Reklama

Lil Masti i jej partner, Tomasz Woźniakowski, zaledwie kilka dni temu po raz pierwszy zostali rodzicami. Teraz świeżo upieczona mama zdradziła, na jakie wsparcie ze strony ukochanego mogła liczyć w dniu porodu. Dumny tata stanął na wysokości zadania?

Reklama

Tak partner wspierał Lil Masti w dniu porodu

Aniela Bogusz, znana w sieci jako Lil Masti, relacjonowała fanom przebieg ciąży od momentu, gdy sama dowiedziała się o swoim stanie błogosławionym. Nie ukrywała też, że przez całe 9 miesięcy otrzymywała ogrom wsparcia od partnera - razem z Tomaszem Woźniakowskim odwiedzała między innymi szkołę rodzenia czy szpital, w którym miała rodzić.

Teraz, gdy mała Aria jest już na świecie, Lil Masti zdecydowała się opowiedzieć fanom o dniu porodu i napisała o opiece, jaką otoczył ją partner w tym pełnym emocji dniu. Jak się okazuje, to właśnie Tomasz Woźniakowski był ostoją spokoju i przekonywał Lil Masti, że na pewno wszystko dobrze się potoczy.

- Tomek był ze mną cały czas podczas porodu, przy tych lepszych i gorszych chwilach. Cały czas o mnie dbał, wspierał i zachowywał przy tym ogromny spokój. Gdy dowiedzieliśmy się, że konieczne jest zrobienie natychmiastowego cięcia cesarskiego spanikowałam, a on dalej zachowywał spokój, powtarzając mi, że wszystko będzie dobrze - napisała Lil Masti na Instagramie.

Zobacz także: Zapłakana Lil Masti zabrała głos. Co się dzieje?

Kadry taty z córką opublikowane przez Lil Masti mówią same za siebie - gołym okiem widać, że Tomasz Woźniakowski otoczył małą Arię opieką i miłością już od pierwszych chwil jej życia. Lil Masti szczerze mu za to podziękowała.

- Dziękuję Ci kochanie za wszystko. Za to, że jesteś zawsze przy mnie, gdy Cię potrzebuję. Za wsparcie, za siłę jaką mi dajesz i za Twoją miłość - wyznała Lil Masti, zwracając się do partnera.

Instagram @lilmasti

Aniela Bogusz zdradziła też, że pierwszą godzinę życia Aria spędziła właśnie wtulona w ramiona swojego taty i przyznała, że jej ukochany świetnie sprawdza się w roli taty, mimo braku doświadczenia w opiece nad tak małymi dziećmi. Co ciekawe, tuż po narodzinach Arii dostrzegli podobieństwo córeczki Lil Masti do taty!

- Pierwszą godzinę po narodzinach Aria spędziła wtulona w pierś tatusia. Pomimo, że Tomek nie miał doświadczenia z małymi dziećmi to od pierwszych chwil zajmuje się Arią, jakby robił to przez całe życie. Przewija, ubiera, nosi, kąpie, pielęgnuje - opisywała Lil Masti.

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Krystyna relacjonuje pierwsze wakacje z żoną i córką. Pokazała figurę po ciąży

Nic dziwnego, że wyjątkowa relacja partnera Lil Masti z małą Arią i sposób, w jaki pisze o niej influencerka zachwyciły fanów. W komentarzach pojawiły się liczne wzruszenia i zachwyty.

- Super, że mogliście razem być cały czas również podczas cc ❤️
- Dziecko dopiero pokazuje prawdziwe oblicze człowieka. Taki spokojny mężczyzna to dobry anioł dla kobiety.
- Brawo Tatuś!! ????❤️
- Tomek jest cudowny????
- Pięknie sie to czyta ❤️ Aria ma cudownych rodziców ????❤️ i oby każda kobieta dostawała takie wsparcie od swojego partnera.

Reklama

Zaskoczyło Was wyznanie Lil Masti? My podziwiamy świeżo upieczonego tatę i oczywiście młodą mamę!

Instagram @lilmasti
Reklama
Reklama
Reklama