Reklama

Liam Payne nie żyje. Taka informacja pojawiła się w mediach późnym wieczorem 16 października br. i od tej pory wszyscy są poruszeni nagłą śmiercią artysty "One Direction". Muzyk miał bujne życie uczuciowe, a z jedną ze swoich pierwszych miłości doczekał się syna. Bear Grey urodził się w 2017 roku i wywrócił świat Liama o 180 stopni. Mężczyzna nigdy nie krył, że syn jest dla niego najważniejszy, a teraz na światło dzienne wyszły ostatnie słowa artysty, które przed śmiercią wypowiedział o swoim synku.

Reklama

Ostatnie słowa Liama Payne'a o dziecku

Świat muzyki oraz show-biznesu jest pogrążony w smutku i żałobie, a to wszystko za sprawą nagłej śmierci Liama Payne'a. Wokalista "One Direction" był wielkim idolem dla wielu nastolatek i nie tylko, a teraz pozostało po nim jedynie wspomnienie. Późnym wieczorem, w środę do mediów trafiła informacja, że muzyk spadł z balkonu z trzeciego piętra i zginął na miejscu. Teraz setki fanów zapalają znicz pod hotelem, w którym ostatnie chwile swojego życia spędził muzyk.

Informacja o śmierci Liama Payne'a jest tragiczna dla fanów, ale przed wszystkim dla jego bliskich. Była narzeczona mężczyzny bardzo przeżywa utratę dawnej miłości, jednak należy również pamiętać, że Liam Payne osierocił 7-letniego syna. Muzyk wraz ze swoją pierwsza miłością Cheryl Cole po kilku latach swojego związku doczekali się dziecka, jednak nie udało im się stworzyć pełnej rodziny, ponieważ gdy mały Bear miał zaledwie roczek para postanowiła się rozstać. Liam Payne i Cheryl Cole ustalili, że ich dziecko będzie wychowywane z dala od mediów i świata show-biznesu, dlatego niektórzy nawet nie wiedzieli, że muzyk z "One Direction" miał synka.

W ostatnich latach życia Liam Payne nie udzielał zbyt wielu wywiadów, jednak dwa lata temu dla magazynu "People" postanowił powiedzieć kilka słów o swojej relacji z synem. Podkreślał wówczas, że mimo rozstania z Cheryl bardzo zależy mu na kontakcie z chłopcem i chciałby, aby Bear Grey widział w nim "superbohatera".

Widzę go dwa razy w tygodniu, czasami trzy razy w tygodniu. I upewniam się, że kiedy go widzę, ma 100 proc. mojego czasu. Upewniam się, że nie siedzę w telefonie ani nie kręcę się gdzie indziej. Dlatego chcę dawać mu takie chwile, bo to ważne, bo on tego w swoim życiu potrzebuje. Potrzebuje w swoim życiu taty i cieszę się, że patrzy na mnie jak na superbohatera. Mam nadzieję, że tak pozostanie
- mówił wówczas Liam.

Właśnie mijają dwa lata od wywiadu z "People".

Reklama

Zobacz także: Nie żyje Liam Payne. Na chwilę przed tragedią publikował w sieci wpisy

Reklama
Reklama
Reklama