Reklama

Czwartkowe popołudnie. Zmęczona po całym dniu pracy wpadasz do supermarketu. Z wypchanym po brzegi wózkiem od kilku minut zastanawiasz się nad wyborem płynu do płukania, aż tu nagle... tuż obok ciebie stoi Karl Lagerfeld!

Reklama

Z pewnością takie spotkanie sprawiłoby, że czynność, która na ogół jest mało przyjemnym obowiązkiem, stałaby się fascynującą przygodą. Niestety... Zdjęcie Karla w zwyczajnym supermarkecie zostało zrobione na potrzeby sesji do francuskiego wydania magazynu Elle.

Trzeba przyznać, że wymuskany Karl w supermarkecie wygląda jak słoń w składzie porcelany, tudzież księżniczka w oborze. Czyżby jednak chciał pokazać nam, że jest jednym z nas, tym który musi zaprzątać sobie głowę kupnem papieru toaletowego? Przekonamy się o tym już niebawem, bo pełna sesja będzie dostępna w piątkowym wydaniu francuskiego Elle.

Reklama

kj

Reklama
Reklama
Reklama