Kulisy rozstania Marcina Mroczka i Marleny Muranowicz. "Nie chciał rozwodu"
Marlena Muranowicz złożyła pozew rozwodowy w marcu 2025 roku, kończąc 12-letnie małżeństwo z Marcinem Mroczkiem. Aktor, znany z serialu „M jak miłość”, do końca wierzył, że uda się uratować związek. Sprawdź, co doprowadziło do rozstania jednej z najbardziej znanych par w polskim show-biznesie.

Marlena Muranowicz i Marcin Mroczek tworzyli związek przez dwanaście lat, uchodząc za jedną z bardziej zgranych par polskiego show-biznesu. Pobrali się w 2013 roku i wspólnie wychowywali dwóch synów – Ignacego i Kacpra. Przez lata ich relacja sprawiała wrażenie stabilnej i szczęśliwej, a w mediach prezentowali się jako kochająca rodzina. Marcin Mroczek, znany z serialu „M jak miłość”, do końca wierzył, że uda się uratować małżeństwo i nie dzielił się prywatnymi problemami nawet z kolegami z planu. Decyzja o rozstaniu była inicjatywą Marleny Muranowicz, która w marcu 2025 roku złożyła pozew rozwodowy, zamykając tym samym ważny rozdział ich wspólnego życia.
Marlena Muranowicz składa pozew rozwodowy
W marcu 2025 roku Marlena Muranowicz oficjalnie złożyła pozew rozwodowy, kończąc tym samym wieloletni związek z Marcinem Mroczkiem. Pozew wpłynął do jednego z warszawskich sądów. Para była małżeństwem przez 12 lat – pobrali się w 2013 roku. Informacja ta wywołała niemałe zaskoczenie w środowisku medialnym, szczególnie że wcześniej nie pojawiały się publiczne sygnały o kryzysie.
Jak podaje Pudelek, aktor znany z roli w serialu „M jak miłość” do końca miał nadzieję, że sytuację uda się jeszcze uratować. Osoba z planu serialu zdradziła, że Mroczek unikał rozmów na temat swojego życia prywatnego, co miało wynikać z jego wiary, że związek z żoną można jeszcze odbudować. Doniesienia sugerują, że decyzja o rozwodzie była inicjatywą Marleny Muranowicz i to ona doprowadziła do zakończenia małżeństwa.
Na planie serialu Marcin nie wspominał o swojej sytuacji rodzinnej, bo do końca wierzył, że uda się uratować ich małżeństwo, nie chciał rozwodu. Marlena nie podzielała jego nadziei - to ona postanowiła zakończyć ten związek i złożyła pozew rozwodowy
Małżeństwo Marcina Mroczka i Marleny Muranowicz uchodziło za jedno z bardziej stabilnych w polskim show-biznesie. Para doczekała się dwóch synów – Ignacego i Kacpra. Przez lata uchodzili za przykład zgodnej rodziny, co czyni wiadomość o rozstaniu jeszcze bardziej zaskakującą. Informacje o rozwodzie były utrzymywane w tajemnicy, aż do momentu, gdy pozew trafił do sądu.
Marlena Muranowicz wyjeżdża do Mediolanu
Po złożeniu pozwu Marlena Muranowicz zdecydowała się na wyjazd do Mediolanu. Jej aktywność w mediach społecznościowych została ograniczona – konto na Instagramie ustawiła jako prywatne. Wskazuje to na potrzebę dystansu od medialnego zgiełku i chęć uporządkowania życia osobistego. Decyzja o wyjeździe mogła być także próbą odnalezienia wewnętrznego spokoju po rozstaniu.
Marcin Mroczek nie skomentował publicznie decyzji żony o rozwodzie. Osoby z jego otoczenia informują, że był przybity tą wiadomością, jednak stara się skupić na pracy i obowiązkach zawodowych. Na planie „M jak miłość” zachowywał się profesjonalnie, nie dzieląc się swoimi przeżyciami. Rozwód z Marleną Muranowicz oznacza zakończenie jednego z najbardziej medialnych związków ostatnich lat.
Zobacz także: Mroczek nie kryje wzruszenia. Pokazał zdjęcie z ukochaną