Niedawno pisaliśmy, że Danuta Stenka jest przeczulona na punkcie swojego wyglądu. Szczególnie przeszkadzają jej zmarszczki na twarzy. Mimo kompleksów aktorki trzeba przyznać, że jest jedną z najpiękniejszych i najzgrabniejszych celebrytek. Śmiało może konkurować z dużo młodszymi od siebie koleżankami.

Reklama

Jednak jak widać pięćdziesiątka, która zbliża się wielkimi krokami (aktorka 50. urodziny będzie obchodziła w październiku) przysparza Stence zmartwień. Na premierę filmu "Kret" w warszawskim kinie Muranów przyszła w trampkach.

Czy nie sądzicie, że Stenka za wszelką cenę chce się odmłodzić?

Reklama


pijavka

Reklama
Reklama
Reklama