Krzysztof Krawczyk kilka godzin przed śmiercią opublikował ostatni wpis... Był radosny: "I jak tu zasnąć?"
Krzysztof Krawczyk kilka godzin przed śmiercią opublikował ostatni wpis... Był radosny: "I jak tu zasnąć?"
Nie żyje Krzysztof Krawczyk. Tragiczną informację o śmierci legendarnego muzyka przekazał jego przyjaciel oraz manager Andrzej Kosmala. W ostatnim czasie Krzysztof Krawczyk pomimo szczepienia zmagał się z koronawirusem i musiał być hospitalizowany. Jego ukochana żona Ewa Krawczyk do końca wierzyła, że święta wielkanocne spędzi z ukochanym i tak też się stało. Dwa dni temu Krzysztof Krawczyk poinformował fanów, że jest w domu. Muzyk wydawał się pełen radości. Z niecierpliwością czekał na emisję swojego recitalu z 1994 roku na antenie TVP2 jeszcze w niedziele wielkanocną tuż przed północą. Swój ostatni wpis dodał zaledwie kilka godzin przed śmiercią... Co napisał?
Zobacz także: Krzysztof Krawczyk nie żyje! Jego życie było pełne dramatów: choroba żony, uzależnienie i wypadek samochodowy
Ostatni wpis Krzysztofa Krawczyka na Facebooku przed śmiercią
Dwa dni temu fani i bliscy Krzysztofa Krawczyka na chwilę odetchnęli z ulgą. Wybitny muzyk i kochany przez miliony człowiek wyszedł ze szpitala, gdzie hospitalizowany był z powodu koronawirusa. 3 kwietnia 2021 roku na jego profilu na Facebooku pojawił się radosny wpis. Krzysztof Krawczyk w jednej z ostatnich publicznych notatek dla fanów nazwał swoją ukochaną żonę Ewę "promykiem słońca":
Kochani! Jestem w domu! Do mojej sypialni wpadają 2 promyki słońca: wiosenny przez okno i Ewunia przez drzwi. Dziękuję za modlitwę i życzenia! Zdrowia wszystkim życzę, nie dajmy się wirusowi!
W niedzielę wielkanocną, 4 kwietnia, Krzysztof Krawczyk zachęcił swoich fanów do obejrzenia emisji swojego recitalu w Sopocie z 1994 roku. To był przełomowy moment w jego karierze, ponieważ jak sam wspomniał, to po tym koncercie zdecydował się na powrót do Polski ze Stanów Zjednoczonych:
Kochani! Zapraszam o 23.45 do TVP2 na mój recital w Sopocie z 1994 roku. Na ten występ namówiony przez Ninę Terentiew przyleciałem po 4 latach pobytu w Stanach Zjednoczonych. Ten koncert spowodował ,że zdecydowałem się na powrót do kraju już na stałe. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej!
Legendarny muzyk był bardzo podekscytowany tym przepięknym wspomnieniem:
Obejrzycie zrestaurowany cyfrowo recital z tamtych lat! Piękne wspomnienia! I jak tu zasnąć?
Kochani! Zapraszam o 23.45 do TVP2 na mój recital w Sopocie z 1994 roku. Na ten występ namówiony przez Ninę Terentiew...
Opublikowany przez Krzysztof Krawczyk Niedziela, 4 kwietnia 2021
Nikt wówczas nie przypuszczał, że król muzyki niecałą dobę później zaśnie już na zawsze... Ostatni wpis Krzysztofa Krawczyka pojawił się zaledwie 2 godziny przed tragiczną wiadomością o jego śmierci... Piosenkarz opublikował link do wcześniej wspomnianego recitalu, który znaczył w jego życiu tak wiele...
Opublikowany przez Krzysztof Krawczyk Poniedziałek, 5 kwietnia 2021
To przepiękne wspomnienie będzie miało od dziś podwójne znaczenie... Było tym, które odmieniło życie Krzysztofa Krawczyka, ale również tym, które przyniosło mu radość na chwilę przed śmiercią...
Krzysztof Krawczyk nie żyje. Legendarny muzyk miał 74 lata... Jak poinformowała Ewa Krawczyk w rozmowie z Onetem, przyczyną śmierci Krzysztofa Krawczyka nie był koronawirus.