"Królowe życia": Julia von Stein pracowała jako sprzątaczka i kelnerka: "Do końca życia będę to pamiętała"
Ostatnio o Julii von Stein jest głośno za sprawą nagrania, na którym w niecenzuralny sposób zwraca się do pracownika znanej restauracji. Jak się okazało, "Królowa życia" sama pracowała w gastronomii i doświadczyła przykrych rzeczy ze strony klientów.
Na Julię von Stein spadła lawina krytyki po tym, jak na opublikowanym w swoich social mediach nagraniu, młoda gwiazda awanturowała się z obsługą znanej restauracji typu fast-food. Celebrytka była oburzona tym, że jeden z pracowników kazał jej zgasić papierosa, choć ta paliła go w swoim samochodzie. Wulgaryzmy i krzyki ze strony "Królowej życia" na pracowników obsługi bardzo nie spodobały się fanom i choć gwiazda zdążyła już przeprosić, to jednak wciąż o jej zachowaniu jest głośno.
Co ciekawe, na kilka dni przed całym zajściem, Julia von Stein gościła w naszym studio i opowiadała o tym, że sama pracowała jako kelnerka i doświadczyła podczas pracy w gastronomii sporych nieprzyjemności... Jednej sytuacji nie zapomni do końca życia.
Julia von Stein o pracy kelnerki i sprzątaczki
Julia von Stein w rozmowie z reporterką Party.pl przyznała wprost, że choć pochodzi z majętnej rodziny, to rodzice nie rozpieszczali ją wysokim kieszonkowym. Przeciwnie - sama musiała zarobić na swoje "zachcianki".
- Ja od 16. roku życia pracowałam. W każde wakacje wylatywałam do Amsterdamu, tam mamy rodzinę i ja pół wyjazdu mogłam spędzać jak mi się podobało, ale drugie pół wyjazdu ja normalnie sprzątałam po domkach - przyznała w rozmowie z Party, Julia von Stein.
Co ciekawe, Julia pracowała również jako kelnerka i sama doświadczyła niemiłej sytuacji ze strony klientów. Co więcej, byli to jej znajomi ze szkoły...
- Wakacje, nie zapomnę po zdaniu matury, wszyscy "high life", a Juleńka gdzie? Juleńka na kelnerce. I nie zapomnę sytuacji - do końca życia będę ją pamiętała. Gdzie przyszła... chciałam już powiedzieć "patologia", bo tak się zachowywali. Osoby, z którymi ja chodziłam szkoła podstawowa, gimnazjum, liceum, których znałam 12 lat. I po 12 latach upokarzania mnie dalej im było mało, pomimo tego, że oni przyszli jako klienci tej restauracji, a ja byłam tylko jako kelnerka, to jeszcze zamówili po gałce lodów i są te serwetki, co kładziesz na pół na kolankach i moja koleżanka ją rzuciła przede mną przed oczami i mówi: "podnieś to, bo ty jesteś kelnerką".
Co w tej sytuacji zrobiła Julia von Stein? Wszystkiego dowiecie się z naszego wideo, które możecie obejrzeć powyżej.
Zobacz także: Julia von Stein z "Królowych życia" tłumaczy się z awantury w fast-foodzie. Wylała się na nią fala ostrych komentarzy