Królowa Elżbieta II - Ciężar korony
Tylko pozornie życie królowej to bajka. Elżbieta II wiele musiała poświęcić dla tronu, a Brytyjczycy i tak wciąż ją krytykowali. Ale teraz, gdy ich monarchini obchodzi 60. rocznicę panowania, udowodnili, że naprawdę ją kochają.
Jej twarz widnieje na monetach, znaczkach i banknotach. Jest najczęściej fotografowaną i najdłużej żyjącą współcześnie królową, a mimo to wiele jest wokół niej tajemnic. Królowa Elżbieta II nie rozmawia z dziennikarzami, z niczego publicznie się nie tłumaczy, nigdy na nic nie narzeka. Pierwszy i jedyny raz pokazała emocje na przełomie wieków, podczas sylwestrowej nocy 2000 roku, kiedy pocałowała w policzek swojego męża Filipa. Gdy w 1952 roku w trakcie podróży po Kenii dotarła do niej wiadomość o śmierci ojca króla Jerzego VI, wypowiedziała jedno tylko zdanie: „Bardzo mi przykro, ale muszę niezwłocznie wracać do Londynu”. To był moment, w którym zdała sobie sprawę, że została następczynią tronu, a nie drgnęła jej nawet powieka. 60 lat później podczas koncertu przed pałacem Buckingham z okazji jej diamentowego jubileuszu stanęła na scenie obok Paula McCartneya i Eltona Johna, aby wysłuchać przemówienia syna Karola i owacji ponad 200 tysięcy ludzi i... nie skomentowała tego ani jednym słowem. Tylko lekko zaszkliły się jej oczy na dźwięk skandowanego przez tłum: „Boże, chroń naszą królową!”.
Ciężka harówka
Szał jubileuszowy, jaki ogarnął w tym roku Wielką Brytanię, najprawdopodobniej zaskoczył i samą królową. Jeszcze do niedawna nad jej głową zbierały się czarne chmury – zaciskający pasa Brytyjczycy wypominali Elżbiecie II każdy kolejny milion funtów, który muszą płacić na jej utrzymanie. Od końca lat 90. toczyły się publiczne debaty, czy monarchia ma jeszcze jakikolwiek sens. Jednak dzisiaj, w czasach kryzysu wartości i autorytetów, królowa, która od 60 lat służy tylko jednej sprawie, czyli Wielkiej Brytanii, okazała się opoką. Z badań wynika, że obecnie aż 80 procent Brytyjczyków ufa tylko Elżbiecie II. Diamentowy jubileusz kosztował Wyspy prawie 800 milionów funtów i przełknięto to bez problemu, a zewsząd słychać było tylko zachwyty nad Jej Wysokością.
Królowa Elżbieta II ma 86 lat i ludzie w jej wieku przeważnie całe dnie odpoczywają w fotelu na biegunach, a ona wciąż przyjmuje gości, składa wizyty, przecina wstęgi. Praktycznie cały dzień jest na nogach. Obliczono, że rocznie ma 400 oficjalnych spotkań. Jej mąż książę Filip kiedyś przyznał: „To praca, której nikt dobrowolnie by się nie podjął”. 5 czerwca tego roku, w dniu największych obchodów królewskiego jubileuszu, stacja BBC nadała film, w którym po raz pierwszy światło dzienne ujrzały zdjęcia i amatorskie filmy z archiwum królewskiej rodziny.
Zanim w wieku 26 lat Elżbieta została królową, była beztroską mamą dwojga dzieci (dwuletniego Karola i rocznej Anny) i turlała się z nimi na trawie. Gdy została matką narodu, musiała z takich zabaw zrezygnować. „Widać, że była wykończona”, mówi w filmie jej syn Karol, patrząc na zdjęcia z trwającej niemal cały dzień koronacji Elżbiety II w marcu 1953 roku. Królowa, ubrana w długą suknię, ciężki płaszcz z gronostajów, z ważącą ponad dwa kilogramy koroną św. Edwarda na głowie była opanowana i uśmiechnięta. W dzieciństwie uczono ją, że nawet skaleczone kolano nie jest powodem do łez. „Głowa ją od noszenia tej korony strasznie rozbolała”, dodaje z powagą Karol. Królowa Elżbieta II przez następnych 60 lat dźwigała o wiele większy ciężar – swoją rodzinę i cały kraj. Brytyjczycy docenili wreszcie ten królewski wysiłek.
[CMS_PAGE_BREAK]
Zawsze na czasie
Elżbietę II porównuje się do królowej Wiktorii, która była najdłużej, bo aż 64 lata, panującą królową Wielkiej Brytanii. Obie zmieniły oblicze monarchii – unowocześniły ją stosownie do swoich czasów. Mimo licznych zarzutów o konserwatyzm Elżbieta ma duszę innowatora. Podczas II wojny światowej, kiedy pełniła służbę w wojsku, jeździła ciężarówką i nauczyła się ją naprawiać. Królowa pierwszy e-mail wysłała już w 1976 roku z jednej z brytyjskich baz wojskowych. Dziś korzysta z blackberry i marzy o iPadzie. Z jej inicjatywy Pałac Buckingham założył w 1997 roku stronę internetową. Po koronacji zmieniła ceremoniał dworski. Zwolniła na przykład swoje dzieci z kłaniania się jej. Była też pierwszą królową, która zrezygnowała z dorocznego balu debiutantek, największego targu matrymonialnego arystokratów w Anglii, na rzecz kolacji z naukowcami, biznesmenami, politykami. Mimo że nie ma formalnego wykształcenia – jako 10-latka tygodniowo miała tylko osiem godzin lekcyjnych – przez 60 lat sprawowania władzy Elżbieta II wiele się nauczyła. „Nie ma pytania, którego nie można by jej zadać, ani kwestii, o której by nie słyszała i nie miała o niej wyobrażenia”, powiedział kiedyś jej wnuk książę William.
We własnym gnieździe
Jako królowa, Elżbieta II nigdy nie popełniła gafy, ale w roli matki, a raczej teściowej zdarzało się jej mylić. Jej dwie synowe Diana Spencer i Sarah Ferguson czuły się wykluczone i dlatego „zdradziły” Pałac Buckingham – ujawniły sekrety z życia królowej i jej otoczenia. Obydwie o Elżbiecie II mówiły tylko źle: zimna, bezwzględna, nieludzka. Królowa w odróżnieniu od nich nigdy nie stała się celebrytką, choć na świecie nie ma sławniejszej od niej kobiety. Rozpad małżeństw synów Karola i Andrzeja bardzo przeżywała, ale dyskretnie. Kiedy po tragicznej śmierci Diany w 1997 roku zapanowała zbiorowa rozpacz, a królowa z początku odmówiła opuszczenia flagi na maszcie pałacu Buckingham, obywatele odwrócili się od niej. Musiało upłynąć kilka lat, aby docenili, że w umiarze królowej jest siła. Królowa Elżbieta II podbiła ich serca, gdy pozwoliła Williamowi na ślub z Kate Middleton. Dziś to oni pracują nad nowym wizerunkiem monarchii i są też oczkiem w głowie królowej.
Mówi się, że swojego następcę prędzej widzi we wnuku niż w synu. W przeciwieństwie do swoich matek wnuki William i Harry oraz Beatrice i Eugenie lubią i szanują babcię. „Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że jest najbardziej niezwykłą kobietą, jaką spotkałam. Mądrą, uprzejmą, kochaną”, mówi o królowej Beatrice. Zmiana atmosfery w rodzinie królewskiej i wtórujący jej hołd złożony przez Brytyjczyków to znak, że rozpoczyna się kolejny rozdział w długiej historii panowania Elżbiety II. Czy przewidywalna królowa nas czymś jeszcze zaskoczy?