Historia Weledy sięga aż 1921 roku! Od tamtej pory świat zmienił się nie do poznania, ale marka cały czas zmierza w tym samym kierunku. Od początku istnienia stawia na w 100% naturalne i organiczne kosmetyki do holistycznej pielęgnacji dla dzieci - już od 1. dnia życia - oraz dla kobiet i mężczyzn. Działa w zgodzie z ludźmi oraz naturą, prowadząc swoją działalność w sposób społecznie odpowiedzialny i ekologiczny.

Reklama
Mat. prasowe

Przypomina nam, że wszyscy mamy zobowiązania wobec Ziemi i powinniśmy dawać więcej, niż bierzemy. Zrównoważony rozwój jest wpisany w DNA marki od dnia jej narodzin, dlatego jakość składników ma dla niej równie duże znaczenie jak etyczny i ekologiczny sposób ich pozyskiwania.

Naturalnie, ekologicznie i uczciwie

Kosmetyki marki Weleda posiadają najbardziej restrykcyjny i wymagający certyfikat NaTrue, który jest gwarancją ich jakości i naturalnego pochodzenia. Co ważne, ponad 80 procent wykorzystywanych przez markę surowców pochodzi z certyfikowanych upraw ekologicznych, a wiele roślin jest uprawianych w "firmowych" ogrodach. Kosmetyki do pielęgnacji skóry Weledy wykonane są z olejków roślinnych, naturalnych ekstraktów i olejków eterycznych. Olejki pozyskiwane są m.in. z pestek moreli, owoców drzewa arganowego, pestek granatu, pestek pszenicy, rokitnika czy wiesiołka, a ekstrakty - z różnych roślin, np. z malwy białej czy zatrzymującej wilgoć opuncji. Produkty marki nie zawierają mikroplastików, składników modyfikowanych genetycznie i składników na bazie olejów mineralnych.

Mat. prasowe

Weleda została również odznaczona międzynarodowym certyfikatem B Corp. Znalazła się tym samym w prestiżowym gronie firm realizujących strategię zrównoważonego rozwoju, wzorcowo łączących zobowiązania finansowe i poczucie misji. Marka należy też do Unii na rzecz Etycznego Bio Handlu (UEBT), organizacji non-profit, która określa międzynarodowe standardy etycznego pozyskiwania naturalnych składników i pilnuje, aby podczas uprawy, zbioru i przetwarzania surowców zachowana była bioróżnorodność oraz aby wszyscy partnerzy w łańcuchu dostaw byli sprawiedliwie traktowani i uczciwie opłaceni.

Skin Food - spotkanie tradycji z nowoczesnością

Kultowy krem Skin Food powstał już w 1926 roku, jako przeznaczony dla całej rodziny „podstawowy produkt do pielęgnacji skóry”, szczególnie tej szorstkiej i suchej. Zgodnie z regułą, że nie warto ulepszać tego, co działa, jego skład i receptura od ponad 90 lat pozostały niezmienione. Dawniej krem ten był uważany za wszechstronnego pomocnika, ponieważ ekstrakty ziołowe łagodziły skórę i leczyły drobne urazy, jednocześnie dbając o napiętą skórę dłoni, przesuszonej przez mycie naczyń lub pracę w ogrodzie. Krem Skin Food to wyjątkowe połączenie roślin leczniczych, a sekretem jego formuły są naturalne ekstrakty roślinne. Wyciągi z liści rozmarynu, nagietka i kwiatów rumianku mają działanie regenerujące i sprzyjają samoregulacji uszkodzonej i suchej skóry. Rozmaryn stymuluje krążenie krwi, nagietek i rumianek łagodzą i koją procesy metaboliczne skóry. Wszechstronne właściwości tych roślin doceniały już nasze prababcie, które mogły nawet hodować je w swoich przydomowych ogródkach.

Zobacz także
Mat. prasowe

A gdzie tu miejsce na nowoczesność? Krem Skin Food kochany jest przez modelki, aktorki i wizażystki na całym świecie. Używają go m.in. Gwyneth Paltrow, Julia Roberts, Adele czy Victoria Beckham. Zwracanie się w stronę natury jest dzisiaj bardzo "na czasie". I dobrze, bo komu ufać, jak nie przyrodzie? Weleda bardzo mocno inspiruje się medycyną antropozoficzną - dziedziną, która zakłada, że procesy życiowe zachodzące w naturze i w ludzkim organizmie są ze sobą ściśle powiązane. Kosmetyki są więc od tego, aby wspierać naturalne funkcje naszej skóry.

Skin Food - SOS dla suchej skóry i fundament domowego SPA

Mat. prasowe

Wszechstronność i wielozadaniowość klasycznego kremu Skin Food doceni cała rodzina. Jest ratunkiem w sytuacjach awaryjnych - błyskawicznie przynosi ulgę przesuszonej, swędzącej czy pękającej skórze, także tej na kolanach, łokciach i piętach. Idealnie nadaje się również do standardowej pielęgnacji twarzy i całego ciała. Równie dobrze poradzi sobie codziennie rano jako rozświetlająca baza pod makijaż, jak i bardziej "od święta" - w naszym domowym SPA. Masz ochotę na odżywczą maseczkę? Nałóż wieczorem na twarz grubszą warstwę kremu i zostaw ją na noc, a obudzisz się z promienną i zregenerowaną cerą. Krem Skin Food to także idealny kompres regenerujący, zarówno na dłonie, jak i na stopy. Wystarczy, że na obfitą warstwę kremu nałożysz na noc bawełniane rękawiczki lub skarpetki.

materiały prasowe

Czy wiesz, że...?

A teraz czas na garść ciekawostek! Marka Weleda naprawdę potrafi zaskakiwać. Wiedzieliście, że klasyczny krem Skin Food ma także wersję o lżejszej konsystencji, czyli Skin Food Light? Albo, że co 5 sekund ktoś na świecie kupuje jeden z produktów Weledy z gamy Skin Food? Co 10 sekund wybiera dla siebie Skin Food Original, a co 20 sekund krem Skin Food Light? Słyszeliście, że co 29 sekund zabiera do domu masło do ciała, co 50 sekund - masło do ust, a co 82 sekundy - balsam do ciała?

Mat. prasowe

W portfolio marki Weleda każdy, niezależnie od płci, wieku czy rodzaju skóry znajdzie coś dla siebie. A ty jaki produkt teraz wypróbujesz?

Kosmetyki Weleda dostępne są między innymi w sklepach online: hebe.pl oraz douglas.pl.

Reklama

Artykuł powstał z udziałem marki Weleda

Reklama
Reklama
Reklama