Macie ochotę zjeść loda na ulicy? A może kebaba? Czy grozi za to mandat? W czasach pandemii koronawirusa i mnóstwa ograniczeń wprowadzonych przez rząd, można pogubić się co wolno, a czego nie. GiS zabrał głos w sprawie jedzenia na ulicach. Sprawa jest jasna!

Reklama

Czy można jeść na ulicy? Sanepid komentuje

Obowiązek zasłaniania twarzy i nosa obowiązuje od kilkunastu dni. Czy w związku z tym można na ulicy zjeść loda, zapiekankę lub kebaba? Wiele punktów gastronomicznych jest przecież otwartych (oczywiście działają na zasadzie zamówień na wynos)... Jednak stanowisko sanepidu jest jasne - dania powinno spożywać się w mieszkaniu lub np. w samochodzie:

Nakaz zasłaniania ust i nosa obowiązuje wszystkich, którzy znajdują się na ulicach, w urzędach, sklepach czy miejscach świadczenia usług oraz zakładach pracy. Nie zawiera on odstępstw dotyczących spożywania posiłków, lodów, gofrów, hot dogów etc. w miejscach objętych nakazem noszenia maseczek. Aktualnie przepisy nie zabraniają prowadzenia działalności gastronomicznej na wynos, ale mając na uwadze, że koronawirus SARS-CoV-2 przenosi się drogą kropelkową, jedzenie posiłków kupionych na wynos powinno następować w domu - poinformował GIS.

Czyli jeśli kupicie kebaba lub hot doga - poproście o zawinięcie go w papier. Jak z lodami? Wychodzi na to, że trzeba je kupować jak najbliżej miejsca zamieszkania. Warto bowiem dodać, że policja może wlepić nam mandat (nawet do 500 zł) za niestosowanie się do zaleceń!

Zobacz także: Polska marka częściowo wycofuje się z galerii handlowych? Jakich sklepów zabraknie?

East News
Reklama

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama