Reklama

Kto oglądał "Must be the Music", muzyczny show w telewizji Polsat, ten wie, że jego najjaśniejszą gwiazdą była Kora. Choć kompletując obsadę jury, spodziewano się, że brylować będzie słynący z ciętej riposty Adam Sztaba, tak się nie stało. To Kora sprzątnęła mu sprzed nosa miano pierwszego jurora.

Reklama

Jak donosi "Fakt" Sztaba był najdroższym jurorem w pierwszej edycji "Must be the Music". W drugim najdroższa ma być Kora. Wszystko przez to, że kontrowersyjna piosenkarka zażądała podwyżki. Kora jest świadoma, że to dla niej mnostwo widzów zasiadało przed telewizorami. Nie inaczej będzie tym razem. Żąda więc podniesienia swojej stawki o 4 tysiące złotych.

- Polsat jest bardzo zadowolony z udziału Kory w "Must be the Music", oni wiedzą, że to ona podnosi im oglądalność. Dlatego na pewno nie dadzą jej uciec. – powiedział informator dziennika.

Piosenkarka zapewne dostanie żądane 18 tysięcy złotych za odcinek programu. Jak łatwo obliczyć, poprzez udział w show wzbogaci się o 180 tysięcy złotych. Za osobowość trzeba jednak płacić!

Reklama

daks

Reklama
Reklama
Reklama