Kolejny protest pod aresztem w sprawie Buddy. Tłum krzyczał: "Kamilu, jesteśmy z tobą!"
Fani Buddy nie dają za wygraną! Pod aresztem w Nowogardzie zorganizowano gigantyczny protest, a obrońcy youtubera niosą baner z wymownym hasłem. Zdaniem zgromadzonych Kamil L. jest niewinny, a demonstracja ma na celu przekazanie Buddzie, że nie jest sam i ma ogromne wsparcie.
Zatrzymanie Kamila L. znanego w sieci jako Budda wywołuje ogromne emocje, choć od tego czasu minęło już niemal dwa tygodnie. Popularny youtuber przebywa w areszcie podobnie, jak czwórka pozostałych zatrzymanych, wobec których został zastosowany areszt tymczasowy. Wśród nich jest również Aleksandra K. znana jako "Grażynka", która prywatnie jest partnerką Kamila L. Teraz okazuje się, że fani youtubera dowiedzieli się, w którym areszcie przebywa i zdecydowali się zorganizować kolejny już protest. Skala tym razem jest ogromna! Na nagraniach publikowanych w mediach społecznościowych widać prawdziwe tłumy, a protest pod aresztem zabezpiecza policja. Fani Buddy chcą tylko jednego!
Ogromny protest pod aresztem w Nowogardzie w sprawie Buddy
14 października w jednym z warszawskich hoteli we wczesnych godzinach porannych doszło do zatrzymania Kamila L., znanego jako Budda przez Centralne Biuro Śledcze Policji. Oprócz youtubera w tym samym czasie zatrzymano też dziewięć innych osób, w tym jego partnerkę Aleksandry K. Para przebywa obecnie w areszcie i wydaje się, że sprawa, w której postawiono im zarzuty jest bardzo rozwojowa, a skarb państwa mógł stracić na jego "przekrętach" aż 60 milionów złotych. W obronę Buddy i jego partnerki mają być zaangażowani najlepsi prawnicy, a para może liczyć na ogromne wsparcie swoich fanów, którzy nie tylko nie odwrócili się od nich w tak trudnym momencie ich życia, ale organizują protesty i na wszystkie możliwe sposoby wspierają youtubera. Fani Buddy napisali nawet petycję do prezydenta Andrzeja Dudy w jego sprawie, a teraz okazuje się, że zdecydowali się pójść o krok dalej i zorganizowali protest pod aresztem, w którym obecnie przebywa Kamil L. Tłumy przemaszerowały pod areszt, niosą ogromny baner z napisem:
Murem za Buddą
To jeszcze nie wszystko! W relacji, które pojawiły się w mediach społecznościowych widać, jak kilka osób krzyczy przez megafon słowa:
Kamilu, jesteśmy z tobą! Kamilu, trzymaj się
Podczas przemarszu i pod aresztem pojawiły się prawdziwe tłumy osób, które wierzą w niewinność Buddy i mają nadzieję, że Kamil L., który od 11 dni przebywa w areszcie, będzie miał okazję szybko go opuścić. Co zaskakujące, na nagraniach opublikowanych na TikToku widać nawet osoby, które na ten protest zabrały ze sobą dzieci, co dla niektórych internautów jest zdecydowaną przesadą:
Ja się zastanawiam, po co oni te dzieci ze sobą biorą? Jako dziecko nie chciałbym, żeby ojciec mnie brał pod areszt i krzyczał murem za budda