Rok temu, czwartą edycję plebiscytu Party Young postanowiliśmy połączyć z akcją „Party KochaJ siebie”. Co znaczy to hasło? W świecie, gdy wszyscy chcą być piękni i idealni - akceptuj siebie takim jaki jesteś. Pokochaj swoje zalety i wady. W czasie pandemii problemy z samoakceptacją nasiliły się wśród młodzieży. Dlatego tak ważna rolę odgrywają idole młodego pokolenia - tacy jak zwycięzcy naszego plebiscytu. Tak jak Kinia Wiczyńska - która zdobyła pierwsze miejsce i mówi: ”Czuję wielką odpowiedzialność. Zdałam sobie sprawę, że dzieciaki mogą mnie chcieć naśladować, więc muszę uważać na to, co mówię, robię. Z wieloma osobami jestem w kontakcie. Na ile potrafię i mam czas, staram się im pomagać”. Wystarczyło zaledwie kilka miesięcy, by Kinia Wiczyńska z nikomu nieznanej dziewczyny z Elbląga zmieniła się w popularną tiktokerkę. Jej profil śledzi aż 3,4 mln obserwatorów, a ta liczba stale rośnie! Jak ich zdobyła? Pokazuje swoje życie. Przed fanami nie ma tematów tabu – odpowiada na najbardziej intymne pytania. Czy to sprawiło, że w plebiscycie na Gwiazdę Party Young 2022 zdobyła aż 262 733 Waszych głosów? W wywiadzie z "Party" influencerka zdradziła, jak udało jej się osiągnąć tak spektakularny sukces w sieci, ile na tym zarabia, a także jaką cenę płaci za popularność.

Reklama

Jak Kinia Wiczyńska zdobyła popularność?

Tytuł Gwiazdy Party Young 2022 to już jej drugie wyróżnienie! Kilka miesięcy temu Kinia Wiczyńska zdobyła tytuł Influencerki roku 2022! Mimo to ulubienica nastolatków wciąż nie może uwierzyć w swoje sukcesy! A ma ich na koncie wiele! Choć ma dopiero 20 lat, to już założyła m.in. sklep internetowy, w którym sprzedaje zaprojektowane przez siebie ubrania, kupiła mamie wymarzoną kwiaciarnię, a sobie ekskluzywne auto. Teraz ma zamiar zainwestować w swoje pierwsze mieszkanie w rodzinnym Elblągu. Kinia nie ukrywa, że nie byłoby to możliwe, gdyby nie armia wiernych fanów, która ogląda ją na TikToku i obserwuje w social mediach. Jak udało jej się zdobyć tak liczne zasięgi?

- Postawiłam na autentyczność. Nikogo nie udaję. Nie przygotowuję scenariuszy odcinków. Mówię, co myślę. Jestem szczera. Żartuję, potrafię się z siebie śmiać i chyba za to ludzie mnie pokochali. Szczerość zawsze wygrywa. Czasem zdarza mi się powiedzieć głupotę, ale kto ich nie mówi? – śmieje się Kinia w rozmowie z "Party".

Widać, że przed obiektywem kamery i aparatu Kinia Wiczyńska czuje się jak ryba w wodzie. Podkreśla, że w dużej mierze to zasługa jej rodziców, którzy nigdy nie temperowali jej charakterku i zawsze ją wspierali. Nigdy nie krzyczeli, raczej podsuwali rozwiązania dzięki czemu influencerka zawsze czuła się kochana i nie miała problemów z samoakceptacją. Ale zanim na sto procent pokochała siebie, mierzyła się z kompleksami. Kinia Wiczyńska opowiedziała szczerze o swoich problemach z uzębieniem!

- Moim wielkim kompleksem były zęby. A zaczęły nim być, jak widzowie zaczęli pisać na ich temat nieprzyjemne komentarze. Przez te zęby przestałam otwierać buzię na TikToku, ale potem pomyślałam, że nie może tak być! Na swoim przykładzie chciałam pokazać dziewczynom, że ja też mam problem. Dlaczego mam się tego wstydzić? Założyłam aparat i nie przejmuję się już głupimi komentarzami. Po prostu robię swoje i staram się to robić jak najlepiej – tłumaczy.

Ile zarabia Kinia Wiczyńska?

Influencerka przyznaje, że kiedyś nie wierzyła, że można zarobić w internecie pieniądze! Pierwszą kwotą, jak wpłynęła na jej konto było 200 zł! Wspomina, że wspólnie z mamą nie mogły uwierzyć, że są prawdziwe! Dziś jej zarobki znacznie przewyższają tę kwotę i pozwalają powadzić bogate i wygodne życie! W rozmowie z "Party" Kinia zdradziła, ile obecnie zarabia!

Zobacz także

- Można zarobić od kilkuset złotych do nawet kilkudziesięciu tysięcy. Kiedyś na samym livie udało mi się zebrać kilka tysięcy złotych! Kupiłam sobie telefon, żeby nagrywać filmiki lepszej jakości. Potem przeniosłam się do liceum wieczorowego, żeby w pełni poświęcić swój czas na nagrywanie filmików. Wydaję zarobione pieniądze, ale nauczyłam się też inwestować – mówi Kinia Wiczyńska.

Są to na pewno astronomiczne kwoty, bo Kinia Wiczyńska w krótkim czasie kupiła sobie m.in. auto, a mamie kwiaciarnię, założyła też sklep z ubraniami. Co więcej, pomaga finansowo rodzicom i zatrudniła do pracy swojego brata, który pomaga jej montować filmiki. Teraz myśli o poważnej inwestycji – chciałaby odłożyć na mieszkanie. Niestety, sława ma nie tylko dobre strony. Ostatnio TikTokerka była mniej aktywna w sieci. Zaniepokojeni fani dopytywali, co się stało. Kinia Wiczyńska przyznała się swoim fanom, że mierzy się z epizodem depresyjnym.

- Szczerze, nie chciałam Wam tego wszystkiego mówić. Myślałam, że to przejdzie, ale tak się nie dzieje – wyjaśniła na Instastories.

Żeby zadbać o swój psychiczny komfort razem z mamą poleciała do Egiptu na krótkie wakacje. Kinia Wiczyńska nie ukrywa, że mama jest jej najlepszą przyjaciółką, na którą zawsze może liczyć. Pani Małgorzata Wiczyńska opublikowała wpis, w którym zapewnia, że zrobi wszystko, by jej córka znów była szczęśliwa!

Kini Wiczyńskiej życzymy, żeby jak najszybciej udało jej się odzyskać równowagę! Swoją idolkę wspierają także tysiące fanów, którzy piszą do niej wiadomości.

Zagłosuj na swoich faworytów w piątej odsłonie naszego plebiscytu!

Niedawno Kinia Wiczyńska rozstała się ze swoim chłopakiem. Jak sama mówi, nie jest gotowa na nowy związek, bo z byłym partnerem Michałem wciąż łączy ją silna więź. – Kto wie, może jeszcze do siebie wrócimy – mówi Wiczyńska.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama