Reklama

Aktualne zalecenia władz w sprawie koronawirusa w Polsce są jasne - w miarę możliwości trzeba zostać w domu. Choć za oknami wymarzona wiosna, należy wychodzić na zewnątrz jak najrzadziej. Szkoły i placówki oświatowe oraz kulturalne pozostają zamknięte. Na kolejne zalecenia ministerstwa zdrowia trzeba poczekać. Jednak miliony Polaków zadaje sobie jedno pytanie - jak długo to jeszcze potrwa? Odpowiedzi jest jednak mnóstwo.

Reklama

Kiedy koniec koronawirusa w Polsce?

W sieci można znaleźć setki odpowiedzi na te pytanie. Co ekspert to opinia. Jedna z nich powtarza się jednak najczęściej - że w maju będzie szczyt zachorowań w Polsce. Takie wnioski wysuwa również minister zdrowia, Łukasz Szumowski:

Wzrost w najbliższych tygodniach będzie wykładniczy, to będzie bardzo wyraźny wzrost - powiedział minister podczas jednej ze swoich konferencji.

Ciekawe dane opublikowała z kolei spółka spółka ExMetrix, zajmując się prognozami gospodarczymi i społecznymi. Według ekspertów liczba osób zarażonych w Polsce może wynieść około 9 tysięcy i powinna zostać osiągnięta w okolicach 20 kwietnia 2020 - czytamy na stronie wirtualnemedia.pl. Ponadto: zahamowanie przyrostu nowych zakażeń może nastąpić około 15-20 kwietnia.

- Jednak jak zawsze, podkreślamy taki przebieg wymaga dalszej bardzo dużej dyscypliny narodu. Należy pamiętać, że model pokazuje prognozę, która nie jest odporna na nagłe rozluźnienie dyscypliny tzw. social distancing - mówi Zbigniew Łukoś, CEO ExMetrix.

Sprawdzalność dotychczasowych prognoz dziennych to 92.3%, w całym okresie funkcjonowania modelu. Na dzień 29 marca, błąd procentowy wynosił 12.2% - podana wartość ilości zakażeń wynosiła 1862, a prognoza 2089. Zawsze zaznaczmy, że to tylko model obliczeniowy i choć jest on bardzo wyrafinowany to podlega znanym ograniczeniom - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Łukoś.

O opinię eksperta poprosiła również stacja TVN24. Doktor Robert Mostowy, epidemiolog z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, w rozmowie ze stacją mówi:

Odpowiedź jest krótka. Nie wiemy, kiedy to się skończy. To zależy od tego, jak nam się uda dystansowanie społeczne. Długoterminowo nie obejdzie się bez szczepionki, ale jeżeli nie będziemy się dystansować, to epidemia będzie się rozwijać, a to może skończyć się tragicznie - kontynuował Mostowy.

Doktor szacuje, kiedy może spaść liczba nowych zakażeń:

Próbowałem to zmierzyć w danych, ale one nie dają jasnej odpowiedzi. Patrząc na zdjęcia opustoszałych miast, podejrzewam, że zakaźność została zredukowana i liczba zacznie spadać, ale kiedy dokładnie? Nie wiem. Jeżeli obecnie wirus się nie rozprzestrzenia, co jest mało prawdopodobne, może być to za dwa trzy tygodnie, ale pewnie będzie to nieco dłużej - mówił doktor w rozmowie z TVN24.

To mimo wszystko, dość optymistyczne przepowiednie! A Wy jak sądzicie?

Wszystko o koronawirusie - w poradniku, który można nabyć tutaj.

Centra handlowe pozostają na razie zamknięte!

East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama