Reklama

Popularna amerykańska piosenkarka Kelly Clarkson rozpoczęła karierę dziesięć lat temu, jeszcze jako nastolatka, gdy wygrała amerykańskiego "Idola". Teraz ma 29 lat, ale czuje się dużo starzej.

- W moim życiu od dawna nie było spokoju, jestem cały czas pod presją i napięciem. Nie miałam kiedy się wyszaleć, ominęłam okres dojrzewania. Dlatego też teraz czuję się, jakbym miała 45 lat. Jestem trochę zmęczona karierą. Nie wiem, czy nie powinnam zrobić sobie trochę przerwy
- wyznała w rozmowie magazynem "Closer".

Reklama

Póki co o wakacjach nie ma jednak mowy. Lada dzień ukaże się nowa płyta gwiazdy "Stronger". Potem ruszy machina promocyjno - koncertowa. I tak miną Kelly kolejne miesiące.

Reklama

(ac)

Reklama
Reklama
Reklama