Reklama

Jedną z najbardziej emocjonalnych artystek jest Kayah. Swoją wrażliwość artystka przelewa na utwory i wpisy, którymi dzieli się z fanami na Facebooku. Artystka nie ma problemu z okazywaniem uczuć, zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych, o czym najlepiej wiedzą zgromadzeni na jej fanpage'u ludzie. Zobacz: Kayah opowiedziała o problemach z synem: Aż mnie to dziwi

Reklama

Ostatnio artystka podzieliła się smutną wiadomością z fanami. Okazało się, że tuż po nowym roku zmarła jej macocha, Erika. Kayah nie ukrywa, że nastał dla niej bardzo trudny okres i że popadła w refleksyjny nastrój. Wyznała również, że początki ostatnich lat nie były dla niej łaskawe, ponieważ straciła kilka bliskich sobie osób w tym czasie. Takie wiadomości bardzo ją ranią. Podzieliła się swoimi przemyśleniami na Facebooku:

Styczeń dopadł tylu ludzi:-( Od 4 lat boję się gdy nadchodzi, bo zawsze przynosi złe wieści. Dziś mija pierwsza rocznica od śmierci 17letniego syna moich przyjaciół z Zakopanego. Dziecka pięknego i dobrego. Rok wcześniej odszedł 19letni syn mojej przyjaciółki. Jeszcze rok wcześniej moja Droga Gonia Wielocha, makijażystka i przyjaciółka. W tym roku moja macocha Erika. Każda taka wiadomość rani moje serce. Wszyscy przedwcześnie. Trudny czas. Mam więc nastrój refleksyjny. Wybaczcie. Życzę Wam spokojnej nocy i siły, by zawsze wierzyć w boski plan i sens wszystkiego, co się dzieje. Pokory, która pomoże przetrwać ten test. Ściskam Was mocno.

Do wpisu Kayah dołączyła piosenkę, która stanowi puentę wyżej przytoczonych słów.

Zobacz: Kayah nigdy nie kupi drogiej sukienki. Wszystko przez przykre sytuacje z przeszłości


Reklama

Chylińska i Kayah na Sylwestrze w Krakowie:

Reklama
Reklama
Reklama