„Katyń” Andrzeja Wajdy
Ten film musiał powstać! To fragment naszej historii. Zbrodnia katyńska przez lata była tematem zakazanym. Po raz pierwszy opowiedział o niej Andrzej Wajda. Już 22 stycznia w VIVIE! „Katyń”. Dzieło nominowane do Oscara. Film, który trzeba zobaczyć!
Film budził kontrowersje już od pierwszego dnia zdjęciowego. Tłumy dziennikarzy ubiegały się o akredytację i możliwość przyglądania się pracy ekipy. I wtedy reżyser Andrzej Wajda wydał oświadczenie, w którym poprosił wszystkich o uszanowanie szczególnej atmosfery filmu i o niezakłócanie pracy aktorów. Bo „Katyń” to dla niego samego dzieło szczególne. Przygotowywał się do niego kilka lat. Najpierw było poszukiwanie materiału na scenariusz. Ostatecznie powstał on na podstawie książki Andrzeja Mularczyka „Post mortem”.
Głos decydujący w przedstawianiu historii miał jednak sam reżyser. Od początku wiadomo było, że „Katyń” to dla Wajdy nie tylko próba zmierzenia się z polską historią, ale także rozliczenie z własnym losem. To właśnie w Katyniu zginął jego ojciec. „Dla mnie śmierć ojca to także wielka rozpacz matki, która umarła w 1950 roku, ale do ostatnich dni łudziła się, że ojciec wróci. Pisała do Czerwonego Krzyża, do Szwajcarii, do Londynu z nadzieją, że się odnajdzie”, mówił reżyser. Jednocześnie jednak podkreślał, że „Katyń” nie jest filmem autobiograficznym. „Moi bohaterowie to mozaika wielu życiorysów i tragicznych historii. Taką podjąłem decyzję”.
W „Katyniu” to kobiety pozostawione przez swoich mężów najszybciej odkrywają prawdę i nie chcą zgodzić się na historyczne kłamstwo. „Gram żonę zabitego w Katyniu rotmistrza. Moja bohaterka długo nie może zgodzić się z tym, że jej ukochany mógł zginąć. Straszna prawda dochodzi do niej dopiero wtedy, gdy w jej ręce trafia kalendarz, w którym mąż zapisywał ostatnie chwile swojego życia”, opowiada Maja Ostaszewska, jedna z głównych bohaterek filmu. W rolę jej męża wciela się Artur Żmijewski: „Długo pracowałem nad tym, aby swojej kryształowej postaci rotmistrza Andrzeja dodać ludzkich cech. Cały czas czuliśmy nad sobą ochronę pana Andrzeja, taki parasol, który nad nami rozpostarł”.
Wszyscy aktorzy, którzy spotkali się na planie, zgodni są co do jednego. Dane im było uczestniczyć w filmie o niezwykłych emocjach. Doświadczyli tego też widzowie z całego świata, którzy mieli okazję już zobaczyć ten film. Szczególnie wstrząsająca jest ostatnia scena rozstrzeliwania polskich oficerów. Reżyser nie epatuje tu przemocą, ale tworzy sceny, które z pewnością przejdą do historii polskiego kina. „Zamierzałem zrobić film, którego łatwo się nie zapomni”, mówił po premierze Andrzej Wajda. Wszyscy, którzy choć raz widzieli „Katyń”, pewni są jednego. Nie zapomną go nigdy.
W ubiegłym roku film był nominowany do Oscara.
Największe polskie gwiazdy:
ARTUR ŻMIJEWSKI * MAJA OSTASZEWSKA * ANDRZEJ CHYRA * DANUTA STENKA * JAN ENGLERT * MAGDALENA CIELECKA * AGNIESZKA GLIŃSKA * PAWEŁ MAŁASZYŃSKI * MAJA KOMOROWSKA
Iza Bartosz / Viva