Reklama

Już jutro Kasia Cichopek będzie miała okazję sprawdzić się w roli gospodyni domowej. Wigilijna kolacja po raz pierwszy odbędzie się w domu celebrytki, która zdradziła w rozmowie z "Faktem" jak ugości swoją rodzinę. Okazuje się, że Cichopek nie zamierza przemęczać się w kuchni, dlatego liczy na pomoc swoich bliskich, którzy przyniosą coś pysznego.

Reklama

- Nie jestem zwolenniczką świąt, które przygotowuje, nie śpiąc po nocach jedna kobieta i gdy już bogato zastawi stół, nie ma siły na nic innego. U mnie w rodzinie jest dużo kobiet, więc na pewno będę miała dużo pomocy - wyznała w rozmowie z tabloidem.

Cichopek zamierza również zachęcić rodzinę do aktywnego spędzania zbliżających się świąt. Gwiazda serialu "M jak miłość" przyznała, że zabierze wszystkich gości na długi spacer.

Niestety, w domu Kasi nie będzie świętego Mikołaja: Marcin za Mikołaja się nie przebierze, bo Adaś jest jeszcze za mały i się boi - dodała aktorka.

To z pewnością będą wyjątkowe święta w domu Kasi Cichopek.

Reklama

kb

Reklama
Reklama
Reklama