Prezes TVP broni dziennikarki, którą wcześniej sam zawiesił za wywiad z wicepremierem Glińskim ZOBACZCIE
Prezes TVP broni dziennikarki, którą wcześniej sam zawiesił za wywiad z wicepremierem Glińskim ZOBACZCIE
Tematem numer jeden w polskich mediach jest wywiad wicepremiera Piotra Glińskiego w TVP Info, który przeprowadziła Karolina Lewicka. Dziennikarka kilka razy zwróciła politykowi uwagę, że nie odpowiada na zadawane przez nią pytania. W końcu "prawa ręka" prezesa Kaczyńskiego, jak nazywany jest prof. Gliński, i zarazem pierwszy wicepremier w rządzie Beaty Szydło ostro zaatakował dziennikarkę na wizji.
"...to jest program propagandowy, tak jak wasza stacja uprawia propagandę i manipulację od kilku lat. I to się skończy, ponieważ tak telewizja publiczna funkcjonować nie powinna", powiedział Gliński.
Po zakończeniu programu, Presserwis poinformował, że dziennikarka została zawieszona przez prezesa TVP Janusza Daszczyńskiego.
W obronę swoją Lewicką wziął Tomasz Sygut, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.
"W mojej ocenie w niedzielnym wydaniu programu 'Minęła dwudziesta', prowadzonym przez redaktor Lewicką, nie doszło do zaniedbań czy też złamania dziennikarskich standardów, które mogłyby skutkować tak dotkliwą karą. (...) Jeśli ktoś w studiu zachowywał się nieodpowiednio, to wicepremier, minister kultury prof. Gliński"
Teraz sprawą wywiadu zajmie się komisji etyki TVP, w trybie pilnym. Do czasu podjęcia przez komisję decyzji, dziennikarka nie będzie prowadzić programu "Minęła dwudziesta". W obronie Lewickiej stanęli jej koledzy z redakcji, którzy wydali oświadczenie:
Szanowny Panie Wicepremierze!
My, dziennikarze TVP Info stanowczo protestujemy przeciwko słowom, których użył Pan dzisiaj w programie „Minęła 20”. W sposób następujący mówił Pan o naszej stacji i programie, którego był Pan gościem: „To jest program propagandowy, tak jak wasza stacja uprawia propagandę i manipulację od kilku lat. I to się zmieni. Ponieważ tak Telewizja Publiczna funkcjonować nie powinna”. Pańskie słowa obrażają nas, naszą antenę i Telewizję Polską. Uważamy, że określenia, których Pan użył są niesprawiedliwe. Czujemy się Pańskimi słowami dotknięci. Nie życzymy sobie, by ani Pan, ani ktokolwiek inny, posiadający lub nieposiadający władzę, tak mówił o nas lub innych dziennikarzach. Żądamy przeprosin wypowiedzianych tak, jak powyższe obraźliwe słowa, na naszej antenie.
Pod listem dziennikarzy TVP Info podpisał się też prezes TVP Janusz Daszczyński, który wcześniej zawiesił dziennikarkę.
Jak skończy się ta sprawa? Będziemy informować na bieżąco.
Wywiad Karoliny Lewickiej z prof. Glińskim:
Karolina Lewicka w Sejmie
Piotr Gliński, Andrzej Duda w Pałacu Prezydenckim