
Dla Karolaka to doskonała informacja. Jak informuje "Super Express" dniówka gwiazdora wynosi 5 tys. Dzięki wydłużeniu serii na konto aktora trafi więc co najmniej 80 tys. więcej!
Zazdrościmy i gratulujemy.
(ac)
Emocje związane z finałem dziewiątej edycji "Tańca z Gwiazdami" jeszcze nie opadły! Zaledwie kilka dni temu okazało się, że taneczne show Polsatu wygrała Joanna Mazur. Niewidoma biegaczka i Jan Kliment wygrali z Tomaszem "Gimperem" Działowym i Natalią Głębocką. Zwycięzcy otrzymali Kryształową Kulę oraz 100 tysięcy dla gwiazdy i 50 tysięcy dla tancerza. Okazuje się jednak, że dzięki występom w "Tańcu z Gwiazdami" Joanna Mazur zarobiła znacznie więcej! Joanna Mazur zarobiła fortunę w "Tańcu z Gwiazdami"? Joanna Mazur, według doniesień "Super Expressu", dzięki udziałowi w tanecznym programie Polsatu zarobiła ponoć milion złotych! Jak to możliwe? Dziennik informuje, że niewidoma biegaczka za każdy odcinek mogła liczyć na ok. 3 tysiące złotych. Do tego trzeba dodać pieniądze zebrane w internetowych zbiórkach- po emisji odcinka w którym Joanna Mazur zdradziła, że od kilku lat mieszka w małym pokoiku bez toalety, internauci rozpoczęli zbiórki pieniędzy na nowe mieszkanie dla multimedalistki Mistrzostw Świata i Europy. W zaledwie kilka dni udało się wówczas zebrać ok. 300 tysięcy złotych. Szybko okazało się również, że jeden z deweloperów zafundował Joannie nowe mieszkanie w Krakowie , warte nawet pół miliona. Jak donosi "Super Express" w sumie jest to ok. 1 mln złotych. Zarobki gwiazd w "Tańcu z Gwiazdami" O zarobkach gwiazd w "Tańcu z Gwiazdami" krążą legendy! W tej edycji najwięcej za odcinek miała inkasować Agnieszka Radwańska - około 20 tys. złotych. Całość przeznaczyła jednak na cele charytatywne! Ogromną gażę otrzymał również Popek w poprzednim sezonie - aż 15 tys. Rekordzistką jest jednak ponoć... Katarzyna Figura! Za udział w siódmej edycji show, emitowanego jeszcze...
Nie milkną echa wokół Sławomira Świerzyńskiego, lidera zespołu Bayer Full. Kilka dni temu wokalista udzielił kontrowersyjnej wypowiedzi na antenie Polsat News. Teraz "Wprost" przypomina wywiad Magdaleny Rigamonti z wokalistą disco polo, w którym Świerzyński stwierdził, że "nie będzie pracować za 10 tys. miesięcznie". Pytanie padło w kontekście pensji poselskiej - lider Bayer Full kilkukrotnie startował do Sejmu w wyborach parlamentarnych, jednak bez skutku. Sprawdźcie szczegóły. Zobacz także: Sławomir Świerzyński stwierdził, że 3 tys. brutto dla pracowników służby zdrowia to dużo. Ile sam zarabia? Sławomir Świerzyński o zarobkach: "Ja nie będę pracować za 10 tysięcy miesięcznie" Sławomir Świerzyński z zespołu Bayer Full ostatnio jest nazwiskiem numer jeden wśród muzyków disco polo. Gwiazdor kilka dni temu w programie "Debata Dnia" na antenie Polsat News zabrał głos w sprawie dofinansowań dla artystów z Funduszu Wsparcia Kultury. Wśród beneficjantów funduszu jest między innymi właśnie Sławomir Świerzyński z "Bayer Full". Wokaliście disco polo zostało przyznanych 150 tys. złotych, a jego żonie, Renacie Świerzyńskiej (dotacja dla Bayer Full Impresariat) aż 400 tys. złotych - łącznie będzie to 550 tys. złotych. Chociaż dopłaty dla artystów wywołały ogromne społeczne kontrowersje, to jednak Sławomir Świerzyński nie widzi nic złego w otrzymaniu tak gigantycznego dofinansowania. Do tego skrytykował Kazika Staszewskiego z zespołu Kult, który uważa, że środki finansowe zdecydowanie bardziej potrzebne są np. lekarzom i pielęgniarkom, niż artystom. Głupszej wypowiedzi to dawno nie słyszałem. [...] opowiadanie takich bzdur, że "nie chcemy waszych...
Wiemy już, ile osób obejrzało film "Ukryta gra" w pierwszy weekend otwarcia. Czy ostatnia produkcja Piotra Woźniaka-Staraka cieszy się tak wielką popularnością jak poprzednie - m.in. "Bogowie" czy "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej"? Wiemy! Ostatni film Piotra Woźniaka-Staraka jest hitem? Wyniki w kinach Portal sfp.org.pl monitorujący wyniki oglądalności filmów w kinach przedstawił ranking obejmujący weekend od 8 do 10 listopada. "Ukryta gra" trafiła do kina 8 listopada, a więc wiadomo, jakie otwarcie zaliczyła produkcja z Billem Pullmanem w roli głównej. W trzy pierwsze dni film obejrzało 67 525 widzów. Wyżej uplasowała się premiera "Jestem M. Misfit" (ponad 72 tys), najwięcej zaś widzów zgromadziło "Boże Ciało" (w weekend prawie 100 tys., ogólnie - już ponad 1,1 mln widzów). Jak "Ukryta gra" wypada w porównaniu z poprzednimi produkcjami Piotra? "Sztukę kochania..." w weekend otwarcia obejrzało ponad 267 tys. widzów (ostatecznie ponad 1,8 mln widzów), zaś "Bogów" z Tomaszem Kotem - ponad 216 tys. (ostatecznie ponad 2,2 mln widzów). Z kolei najlepszy weekend otwarcia w historii polskiego kina zaliczył "Kler" - w jeden weekend obejrzało go ponad 900 tys. widzów. O czym jest "Ukryta gra"? Akcja "Ukrytej gry" rozgrywa się w latach 60. - amerykański sen zamienia się w koszmar, radzieckie wojska płyną w stronę Kuby, Chruszczow grozi atakiem nuklearnym. Napięcie między USA a ZSRR sięga zenitu. W Warszawie do szachowej rozgrywki przygotowuje się dwóch graczy: Amerykanin i Rosjanin. Nie będzie to jednak zwykły mecz... Jedno jest pewne: Joshua Mansky (w tej roli Bill Pullman) rozegra pojedynek, w którym stawką jest ratowanie...