Reklama

Reklama

Julia Wróblewska tłumaczy się ze swojej relacji w sieci po charytatywnym meczu dla WOŚP. Aktorka, jako zawodnicza Hokejowej Reprezentacji Artystów Polskich, wzięła udział w sportowym spotkaniu, z którego dochód zasilił fundację kierowaną przez Jurka Owsiaka. Tuż po meczu na Snapchacie pojawił się krótki filmik, na którym Julia pochwaliła się, że organizatorzy wynajęli dla niej i dla reszty zawodników zwykły autobus. Niektóre media i internauci zarzucili gwieździe "M jak miłość", że wyśmiewa środek transportu. Teraz Julia Wróblewska w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle komentuje całe zamieszanie. Jak się tłumaczy? Posłuchajcie sami!

Zobacz także: Program „Agent-Gwiazdy’’ powraca! Poznaj pełną listę uczestników trzeciej edycji show

Reklama

Julia Wróblewska tłumaczy się ze swojego nagrania w sieci.

Instagram
Reklama
Reklama
Reklama