Julia von Stein cała we łzach zwróciła się do fanów. Wydarzyła się tragedia
"To się nie dzieje naprawdę" - mówi na nagraniu opublikowanym na Instagramie Julia von Stein, nie mogąc przy tym powstrzymać łez. Co się stało?
Julia von Stein to jedna z największych gwiazd TTV, która ma grono fanów. Wielbiciele Julii chętnie śledzą jej losy za pośrednictwem Instagrama - to właśnie w tym miejscu gwiazda regularnie wrzuca nowe treści i jest w stałym kontakcie ze swoimi obserwatorami. Tym razem jednak Julia von Stein podzieliła się z nimi bardzo smutnym nagraniem i tragiczną wiadomością. Ma to związek z pożarem kompleksu usługowo-handlowego Marywilska 44.
Zalana łzami Julia von Stein zwróciła się do fanów
W miniony weekend media w całej Polsce obiegła tragiczna informacja o pożarze warszawskiej hali Marywilska 44. Kompleks spłonął doszczętnie i tym samym pozbawił pracy setki handlowców. Straty są niewyobrażalne, a właściciele lokali są zrozpaczeni, bo zostali pozostawieni bez swojego źródła dochodu.
Całą sprawą mocno przejęła się również sama Julia von Stein, która cała we łzach nagrała na swoim InstaStories poruszające nagranie.
Dopiero się obudziłam nieświadoma ogromu tragedii, która wydarzyła się dzisiaj (12 maja - przyp. red.) w kompleksie usługowo-handlowym Marywilska 44. Otworzyłam oczy, zobaczyłam na mój telefon, ile osób do mnie pisze, bo wiedzą, że współpracowałam z tamtym miejscem. Chciałam wierzyć, że to jest sen, że to mi się k**wa śni. To się nie dzieje naprawdę.
Jak się okazało, Julię von Stein ta tragedia dotknęła również osobiście, ponieważ w wyniku pożaru swój dorobek życia straciły jej serdeczne przyjaciółki.
W tym miejscu na Marywilskiej 44 miały swój butik moje serdeczne przyjaciółki - Julia i Ola (...), z którymi od ponad roku współpracowałam. To nie była tylko czysta współpraca, ale przede wszystkim przyjaźń. I ta tragedia dotyka mnie również osobiście przez wzgląd na dziewczyny. (...) Mi się cała ręka trzęsie, jak to nagrywam.
Na koniec Julia von Stein zwróciła się z prośbą do fanów. Ten drobny gest może bardzo pomóc przyjaciółkom gwiazdy, które dotknęła tak potworna tragedia.
Moja prośba do Was. Jeżeli możecie, zaobserwujcie butik (na Instagramie - przyp. red.). Dziewczyny na bieżąco wrzucają tam informacje odnośnie pożaru, informacje odnośnie tego, co teraz dzieje się z butikiem i tak dalej. Spłonął ich cały dorobek. Wszystkie ubrania, faktury.