Reklama

Po tym jak John Galliano stał się sprawcą antyżydowskiego skandalu za namową m.in. Kate Moss i Naomi Cambell postanowił udać się na odwyk. Po czterech tygodniach spędzonych w klinice w Meadows w której leczyli się m.in. Elton John, czy właśnie Kate Moss, projektant ma stanąć na nogi po długoletnim uzależnieniu od alkoholu i narkotyków.

Reklama

Galliano był przez 15 lat dyrektorem kreatywnym w domu mody Christiana Diora. Media wciąż spekulują, czy projektant wróci do zawodu. Co prawda Dior nie ogłosił jeszcze następcy Galliano, to jest mało prawdopodobne by przyjęto go z powrotem.

Powodem jest skandal na międzynarodową skalę jakiego dokonał John. Już wkrótce czeka go proces w którym jest oskarżony o znieważenie trzech osób. Galliano grozi do sześciu miesięcy więzienia i ponad 20 tys. euro grzywny.

Paparazzi przyłapało projektanta na lotnisku LAX w Los Angeles skąd wracał do Francji. Fotoreporterzy próbowali pytać go o dalsze plany jednak były dyrektor kreatywny Diora nie odpowiadał na ich zaczepki.

Nie wiadomo jakie mistrz krawiectwa ma zatem plany. Musi minąć sporo czasu aby ludzie zapomnieli Galliano wyznającego miłość Hitlerowi na filmiku ujawnionego przez gazetę "The Sun".

Waszym zdaniem świat mody powinien dać mu jeszcze szansę?

Reklama

pijavka

Reklama
Reklama
Reklama