Joasia z "Rolnik szuka żony" zabrała głos po odcinku. "Ręce opadają"

Program "Rolnik szuka żony" zbiera przed telewizorami rzeszę wiernych fanów. Tak też było podczas ostatniego emitowanego odcinka show, który zdecydowanie różnił się od ostatnich. Po show w sieci pojawiła się masa komentarzy, która nie zostawiła suchej nitki po niektórych uczestnikach. Sprawę skomentowała również uczestniczka poprzedniej edycji programu - Joanna Osypowicz.

Joasia z "Rolnik szuka żony" skomentowała obecny sezon show

Po ostatnim odcinku "Rolnik szuka żony" uczestniczka 8. edycji show Joanna Osypowicz postanowiła publicznie wyrazić swoje emocje związane z obecnym sezonem show i jego uczestnikami. Na profilu instagramowym już chwilę przed odcinkiem Joasi pojawiły się słowa:

Czuje w kościach, że dziś będzie bardzo ciekawy odcinek.

Kolejne słowa, które zamieściła była uczestniczka show, tylko utwierdziły fanów, że ostatni odcinek programu był wyjątkowy, lecz nie koniecznie wszystkie wątki były pozytywne.

Ale emocje... Szkoda, że wychodzą takie akcje

Powiem tak... Dzisiejszy odcinek pokazał, jak łatwo pochopnie jest ocenić drugą osobę... Niektórzy powinni się zastanowić dwa razy, zanim coś powiedzą... Ciężko się to oglądało. Zanim zgłosisz się od programu, zastanów się, czego tak naprawdę chcesz... Ręce opadają

Zobacz także: Marta Paszkin załamuje ręce po odcinku "Rolnika": "Współczuję wszystkim kobitkom"

Fani skomentowali ostatni odcinek show "Rolnik szuka żony"

Najnowszy odcinek show "Rolnik szuka żony" skomentowała nie tylko Joasia. W sieci aż zawrzało od wpisów, zamieszczonych przez widzów. Niektóre pary zostały pochwalone za to jak wygląda ich relacja, a należała do nich m.in. Marcin i Ania, którzy widać, że mają szansę stworzyć coś pięknego.

Od początku tej edycji kibicuję Ani i Marcinowi. Piękna i wartościowa para. Trzymam za nich kciuki i wzruszam się gdy widzę, jak pięknie na siebie patrzą i mówią do siebie z zachwytem i szacunkiem. Mam nadzieję, że nikt i nic nie zakłóci im tej pięknej relacji.

Super, oby byli razem szczęśliwi, trzymam za nich kciuki

Tak kolorowo nie było u Wiktorii i Adama. Widzowie nie zostawili suchej nitki na uczestniku show, a wszystko przez to, że nagle postanowił zniszczyć coś, co jeszcze niedawno chciał budować.

Unikający styl przywiązania u Adama...gdy robi się poważnie, to bierze nogi za pas.

Oj nie dało się ukryć u niej tych emocji, tego żalu, przykre, że tak to się nagle rozpadło. Najgorsze są właśnie takie sprzeczne informacje, które otrzymujemy od drugiej osoby. Czy oni naprawdę nie wiedzą, że mogą tak bardzo ranić drugiego człowieka? Trzymaj się, czas leczy rany

Oglądaliście ostatni odcinek "Rolnik szuka żony"?