Joanna Opozda po długiej przerwie pokazała syna. Tak dziś wygląda 2-letni Vincent!
Joanna Opozda już nie tak często pokazuje twarz synka, teraz zrobiła wyjątek. Dawno nie widzieliśmy ich tak uśmiechniętych.
Joanna Opozda jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek. Największą sławę przyniosła jej rola w serialu "Pierwsza Miłość", ale Asia miała także okazję wystąpić w wielu innych produkcjach filmowych i telewizyjnych. Na co dzień gwiazda jest bardzo aktywna w swoich mediach społecznościowych, gdzie ochoczo dzieli się z fanami swoją codziennością i pokazuje urocze kadry z synkiem Vincentem.
Joanna Opozda nie ukrywa już synka
Joanna Opozda nie ukrywa, że mały Vincent jest dla niej całym światem i chętnie pokazuje go swoim obserwatorom. Chłopiec na relacjach ma zazwyczaj dokładnie zakrytą twarz, gdyż Joanna bardzo troszczy się o jego prywatność. Tym razem postanowiła zrobić wyjątek i pokazać nieco więcej wiernym widzom. Dawno nie widzieliśmy ich tak radosnych, najpewniej tego wieczoru aktorka i Vini, jak pieszczotliwie nazywa chłopca, spędzili czas na doskonałej zabawie.
Pod koniec lutego mały Vincent obchodził swoje drugie urodziny. Z tej okazji Joanna Opozda wyprawiła huczne przyjęcie dla najbliższych. Nie zabrakło tortu, balonów, a wszystko utrzymane było w klimacie bajki "Kicia kocia". Widać, że aktorka bardzo się postarała, aby sprawić radość swojemu dziecku. Pod postem z urodzin wywiązała się dyskusja, ponieważ Joanna na jednym ze zdjęć z przyjęcia pozuje z małą dziewczynką, której twarz nie została zakryta, a twarz swojego synka regularnie zakrywa w mediach społecznościowych. Opozda postanowiła odpowiedzieć.
Nie rozumiem tego że swojemu dziecku zasłania twarz a wstawia zdjęcie z innym dzieckiem gdzie widać jego twarz. To już inne dziecko można narażać, a swojego nie ?
Gwiazda nie zamierzała zostawić tego komentarza bez odpowiedzi.
Rodzice sami dodali te zdjęcie, każdy sam decyduje o swoim dziecku, ja szanuję zdanie innych ludzi. Ty też zacznij
Joanna Opozda synka Vincenta wychowuje samotnie i nie ukrywa, że jest to ciężkie zadanie.
To jest bardzo ciężkie. Ja naprawdę wspieram każdą mamę i przytulam, bo wiem, jak trudno jest połączyć pracę z wychowywaniem dziecka. Ja, gdyby nie moja mama, miałabym zdecydowanie ciężej. Dzięki mojej mamie mogę wrócić do obowiązków zawodowych. Wiem, że nie każda kobieta, nie każda mama ma mamę, która może pomóc. Ja mam to szczęście. To nie jest łatwe
Trzeba przyznać, że mały Vincent jest uroczy. A waszym zdaniem do kogo jest podobny?
Zobacz także: Antoni Królikowski przerwał milczenie. "Mam nadzieję, że to raz na zawsze rozwieje wasze wątpliwości"