Joanna Opozda apeluje do fanów o pomoc. Opublikowała poruszającą wiadomość

Joanna Opozda opublikowała w na InstaStories nagranie oraz serię materiałów, prosząc o pomoc dla chorego chłopca. W ten sposób chce wykorzystać zamieszanie, jakie wybuchło wokół niej po skandalu, jaki wywołały publikacje z Instagrama Antoniego Królikowskiego? Zobaczcie, o co apeluje aktorka.

Joanna Opozda prosi o pomoc dla chorego chłopca. Do tego wykorzystuje rosnące zasięgi

Joanna Opozda znowu znalazła się w centrum uwagi, choć niekoniecznie w taki sposób, w jaki by sobie tego życzyła. Ogromny skandal wybuchł, gdy na instagramowym koncie jej (jeszcze) męża pojawiła się seria niepokojących nagrań z nią w roli głównej. Aktorka, filmowana w bardzo złym stanie psychicznym pod koniec ciąży. Na nagraniu widzimy, jak zalewa się łzami i przemawia do swojego nienarodzonego syna.

Antoni Królikowski tłumaczył się, że nie wiedział o istnieniu tych nagrań i sam jest w szoku. Jego zdaniem, stał się ofiarą ataku hakerskiego. Joanna Opozda nie wierzy w tłumaczenia Antoniego Królikowskiego. Zaapelowała do jego mamy, Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej, by ta wpłynęła na syna, by wreszcie dał jej spokój. Internauci także nie dali wiary zapewnieniom 34-latka i stanęli murem za aktorką, którą uznali za pokrzywdzoną w tej sytuacji. Ona sama potwierdziła autentyczność nagrań i uznała, że czuje się poniżona tymi publikacjami.

Zobacz także: Była partnerka Rzeźniczaka uderza w Antka Królikowskiego: "Kubie to ty możesz buty czyścić"

Cała rozkręcona afera sprawiła, że Joannie Opoździe lawinowo przybywa obserwujących. Gwiazda postanowiła wykorzystać ten fakt w szczytnym celu i wykonała gest, który bardzo docenili internauci. Nagrała filmik z auta, na którym prosi o wsparcie - ale nie dla siebie, tylko dla małego Bartoszka Jędrasika, chłopca, który cierpi na SMA, a do uratowania go niezbędna jest kosztowna terapia genowa.

- Kochani, na wstępie chciałam podziękować za wszystkie wiadomości, które ciągle do mnie napływają, za słowa otuchy. Jesteście wspaniali i bardzo to doceniam. Dziękuję za całe wsparcie, jakie mi okazujecie - zaczęła apel aktorka

Joanna Opozda zwróciła uwagę, że są inni, którzy potrzebują wsparcia bardziej niż ona. Przypomniała o chorym Bartoszku, o pomoc dla którego prosiła już w przeszłości. Teraz, kiedy rosną jej zasięgi, może dotrzeć z tym przekazem do większej liczby osób:

Chciałam zwrócić uwagę na to, że są osoby, dzieci, które potrzebują tego wsparcia znacznie bardziej niż ja. Jakiś czas temu dodawałam tutaj zbiórkę małego Bartoszka, który jest poważnie chory, który potrzebuje naszej pomocy i on bez naszego wsparcia sobie nie poradzi. Ta zbiórka przez cały czas jest dostępna w moim biogramie (na Instagramie - przyp. red.). Czasu jest niewiele, a jest to walka z czasem, bo każdy kilogram działa na jego niekorzyść. Dlatego proszę was, abyście się na chwilę zatrzymali. Mam teraz ogromne zasięgi, jak to zwykle bywa w takich sytuacjach. Chciałabym całe zło przekuć w coś dobrego - zaznaczyła

Joanna Opozda taką postawą bardzo zaimponowała followersom. A sprawa jest poważna i niecierpiąca zwłoki. Rodzicom chorego na rdzeniowy zanik mięśni chłopca udało się, jak dotąd, zebrać niewiele ponad 36 proc. potrzebnej kwoty, a czas ucieka.

Co sądzicie o wykorzystywaniu zasięgów w takich celach? Zgadzacie się, że dysponujący setkami tysięcy instagramowych obserwatorów celebryci mogliby uczyć się od Joanny Opozdy?

Zobacz także: Fani apelują, by Małgorzata Ostrowska-Królikowska wsparła Joannę Opozdę. Odpowiedziała!