Joanna Moro wraz z rodziną przeżywa teraz najpiękniejsze chwile. 30 stycznia do ich gromadki dołączyła córeczka. Na razie nie wiadomo, jak dziewczynka dostała na imię. Jedno jest pewne - Joanna Moro i jej mąż stracili głowę dla tego malucha.

Reklama

Aktorka na szczęście mogła bardzo szybko opuścić szpital. Po ukochaną córkę oraz żonę przyjechał mąż gwiazdy. Zobaczcie, jak przygotował się na to spotkanie!

Joanna Moro z córką wyszły ze szpitala

Joanna Moro nie posiada się z radości! Aktorka w końcu doczekała się upragnionej córeczki. Przypomnijmy, że gwiazda i jej mąż, Mirosław Szpilewski, mają już dwóch synów: 9-letniego Jeremiego oraz 6-letniego Mikołaja. Teraz w ich domu pojawiła się urocza Kruszynka - jak nazwała ją na Instagramie świeżo upieczona mama.

Od dziś rano jest już z nami Nasza Kochana Kruszynka, Nasza Miłość i Wielka Radość!!! - mogliśmy przeczytać na Instagramie Joanny Moro.

Na szczęście poród odbył się bez komplikacji, a dwa dni później aktorka mogła opuścić szpital. Po Joannę Moro i jej córkę przyjechał dumny tata, który przygotował na tę okazję morze prezentów. Mirosław Szpilewski przyszedł do szpitala z kwiatami oraz drobnym upominkiem w ozdobnej torebeczce. Widać, że przepełniała go radość, że może już zabrać swoje ukochane dziewczyny do domu, gdzie czekają na nich chłopcy.

Całej rodzince składamy szczere gratulacje!

Zobacz także

Dumny tata przygotował się na tę wyjątkową okazję

Joanna Moro i jej córeczka są już w domu

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama