Reklama

Joanna Liszowska ostatnio przeżywa reaktywację swojej kariery. Jedna z głównych ról w serialu "Przyjaciółki" oraz jurorowanie w programie "Tylko Taniec" sprawiły, że gwiazda wróciła do pierwszej ligi telewizyjnych postaci. Odkąd aktorka jest na fali próbuje, jak najlepiej wyglądać w błysku fleszy. Jednak Liszowska nie może pozbyć się zbędnych kilogramów, gdyż nie pozwala jej na to serialowy kontrakt.

Reklama

Gwiazda znalazła jednak patent na tuszowanie mankamentów swoje figury. Na wielkie wyjścia Joanna zakłada kreacje, które optycznie mają wysmuklić jej ciało. Podczas ostatniego odcinka programu "Got To Dance" aktorka zaprezentowała się w długiej koronkowej sukience z modnym w tym sezonie "jaskółkowym krojem". Efekt został osiągnięty. Liszowska mogła pochwalić się upragnioną talią.

Chyba nawet takie ukrywanie nadwagi nie wskrzesi jej marzeń o karierze w Sakndynawii.

Reklama

Przypomnijmy: Liszowska załamana! Z kariery w Szwecji nic nie będzie

Reklama
Reklama
Reklama