Reklama

Joanna Horodyńska należy do grona najlepiej ubranych gwiazd w Polsce. O modzie wie wszystko, więc pozwala sobie oceniać styl innych. To właśnie z tego powodu wywiązała się niezła afera z nią i Edytą Górniak w rolach głównych. Przypomnijmy: Horodyńska wraca do oponki Górniak: Diwa powinna tak wychodzić na scenę?

Reklama

Kilkanaście lat temu Joanna wchodziła dopiero w świat show-biznesu, a na początku zajmowała się modelingiem. Była gwiazdą wybiegów nie tylko w Polsce. Dziś ten zawód ocenia jako.. głupi. Dobrze wie, że dziewczyny, które aspirują teraz do bycia modelkę, nie są zbyt mądre. Stylistka na szczęście była świadoma swoich wad i zalet, dlatego nie popełniała większych błędów:

Dzisiaj myślę, że to jest trochę głupie zajęcie. Każda dziewczyna myśli, że zrobi karierę. Ja wchodziłam w modeling ze świadomością swoich ograniczeń. Obserwowałam, wiedziałam, że są dziewczyny lepsze ode mnie. Chyba podchodziłam do tego z taką mądrością, którą wyniosłam z domu, czyli rób to, w czym jesteś najlepsza. Wydaje mi się, że teraz jest więcej niezbyt bystrych modelek. Ale to widać w oczach. Pustkę zawsze zobaczysz. Jest też dużo mądrych, bo mądrość w tym zawodzie jest potrzebna. - mówi w Vivie!

Ocenia również takie zjawiska w modzie, jak Kim Kardashian:


Tu nie chodzi tylko o urodę. Dla mnie idealna modelka to taka, która ma interesującą twarz, dobrą duszę i mądrą głowę. Postrzegam modę w szerszej perspektywie. Moda to sztuka. Kiedy patrzę na takie zjawiska, jak Tilda Swinton, to wiem, że istnieje coś więcej. Ale jak widzę Kim Kardashian, to już się zaczynam zastanawiać. - przekonuje

Zgadzacie się z tym? Cały wywiad z Joanna - w nowej Vive!

Zobacz: Joanna Horodyńska rozprawiła się ze stylem Agnieszki Szulim

Joanna Horodyńska w gorącej sesji w Vivie!:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama