A kiedyś tak się nią zachwycała...Horodyńska ostro krytykuje Sochę: Pustka, przeciętność!
Stylistka nie przebiera w słowach

Małgorzata Socha należy do grona najlepiej ubranych gwiazd w Polsce. Stylizacje aktorki są zawsze przemyślane, a kreacje od najlepszych projektantów zawsze robią wrażenie. Gwiazda nie zapomina też o efektownych dodatkach, nie żałując pieniędzy na markowe cudeńka. Przypomnijmy: Socha w efektownej kurtce błyszczała na imprezie. Pochwaliła się torebką za 5 tysięcy
Okazuje się jednak, że nie wszyscy są fanami stylu Sochy. Ostatnie stylizacje w wykonaniu gwiazdy "Przyjaciółek" mocno skrytykowała Joanna Horodyńska. Modowa wyrocznia w swojej kolumnie w "Party" wyznała, że jest zawiedziona wyborami Małgorzaty i obecnie prezentuje się ona przeciętnie. Horodyńska pod lupę wzięła stylizację Sochy z prezentacji wiosennej ramówki Polsatu, która delikatnie mówiąc, nie przypadła do gustu stylistce.
Moim zdaniem Małgorzata straciła to "coś". Większość jej ostatnich stylizacji powstała chyba na zasadzie "muszę wyjść na galę, więc muszę się jakoś ubrać" - nieważne, czy to do mnie pasuje. Pustka, przeciętność. Mamy tu naprawdę świetną sukienkę, nowoczesne retro i posągową sylwetkę bohaterki. Niestety, biało-czarne wykończenie kreacji nie pasuje mi do urody Sochy. Sytuację mogły uratować spięte gładko włosy i dobry makijaż. Ale najgorsza jest ta landrynkowa torebka - zabrała całości klasę. Dziękuję i nie czekam na więcej - skomentowała Horodyńska w "Party".
Nieco łagodniejsza w swoich osądach okazała się Ada Fijał. Aktorka podkreśla sposób, w jaki Socha nosi swoje kreacje i unika bycia przesłodzoną blondynką.
Jest się do czego przyczepić, ale podoba mi się pewna nonszalancja w tym stroju. Atrakcyjne blondynki zawsze stoją przed pułapką Barbie, a Małgosi się udaje uniknąć tej słodkiej stylistyki - próbowała bronić ją Fijał.
Zgadzacie się z komentarzem Joanny Horodyńskiej? Małgorzata Socha straciła to "coś"?
Zobacz: Socha zabrała córkę na wakacje. Poleciały do jej ulubionego miejsca
Małgorzata Socha na pokazie mody: