Sara Mannei na wszelkie pokazy mody czy inne branżowe imprezy zabiera ze sobą młodszą siostrę, Ines. Obie zawsze mają na sobie suknie najlepszych polskich lub światowych projektantów. Przypomnijmy: Plejada gwiazd na pokazie nowej kolekcji La Manii. Kogo zaprosiła Joanna Przetakiewicz?

Reklama

Sama Sara chyba nie przewidywała, że jej siostra będzie wzbudzać większe zachwyty niż ona. Na pokazie La Manii zarówno Sara, jak i Ines wybrały podobne fasony wieczorowych sukni. Według Joanny Horodyńskiej zdecydowanie lepiej wypadła jednak Ines. Stylistka nie szczędziła jej pochwał:

Młodsza siostra Sary Boruc musiała się tu znaleźć. Bo mogło być banalnie, a nie jest. Czy to nonszalancja uczesania, czy makijaż z lekko podkrążonym okiem i kreską a la Kate Moss? Cokolwiek to jest - wyprowadziło Ines na właściwe tory. Sara, ucz się! - pisze w Modowym Sądzie w "Party" Joanna

O kreacji Sary nie wypowiadała się już tak dobrze:

Co się z nią dzieje?! Jak przychodzi czas na wielkie wyjścia i czerwone dywany, gubi się i potyka o firany. Casual wychodzi jej świetnie, na blogu jest boginią, a w wirtualu wielką klapą! Nie wiem czy jesteśmy w stanie jakkolwiek uratować tę kreację. Piękna kobieta stała się przeciętna, nijaka. Mam wrażenie, jakby Boruc brała udział w castingu do filmów klasy B, a potem poszła na bal do remizy strażackiej. - pisze

Ciekawe, co na to Sara?

Zobacz: Borucowie przywitają Nowy Rok w Paryżu. Wnętrze luksusowego hotelu robi wrażenie

Zobacz także

Reklama

Horodyńska w drogiej stylizacji:

Reklama
Reklama
Reklama