Reklama

Bardzo smutne informacje dla fanów kina. Jerzy Dominik nie żyje. Jak informuje "Super Express", aktor zmarł 3 września w wyniku ataku serca. Fani kultowego filmu "Kogel mogel" z pewnością pamiętają Jerzego Dominika z roli Holendra van Dorna, który współpracował z jednym z mężem Kasi - Pawłem Zawadą. Aktor miał na swoim koncie również wiele innych ról. Występował m.in. w serialach "Barwy szczęścia", "W labiryncie" czy w "Na Wspólnej" oraz w takich filmach jak: "Panny i wdowy" czy "Rozmowy kontrolowane".

Reklama

Jerzy Dominik zajmował się również dubbingiem. Głos aktor mogliśmy usłyszeć takich produkcjach jak: "Asterix i Obelix kontra Cezar", "Gwiezdne wojny" czy "Harry Poter i Czara Ognia".

Jerzy Dominik zmarł 3 września. Aktor miał 64 lata.

Jerzy Dominik zmarł na skutek zawału serca, do którego doszło między produkcjami - donosi "Super Express".

Rodzinie i bliskim aktora składamy kondolencje.

Zobacz także: Co się stało z mężem filmowej Kasi z "Kogel Mogel"? Dariusz Siatkowski zmarł w bardzo tajemniczych okolicznościach...

Reklama

Jerzy Dominik zmarł w wieki 64 lat.

filmpolski.pl
Reklama
Reklama
Reklama