Korwin-Mikke tłumaczy się z rażącej wpadki. Trochę nagina fakty
Przy okazji obraża islamistów
Janusz Korwin Mikke od jakiegoś czasu pełni funkcję europosła. To właśnie w Parlamencie Europejskim miała miejsce sytuacja absolutnie bez precedensu, kiedy to prawicowy polityk zasnął podczas jednego z posiedzeń. Zdjęcie skompromitowało całą Polskę i zapewniło nam masę prześmiewczych publikacji. Przypomnijmy: Ale wstyd! Przez TO zdjęcie Korwina-Mikkego z Europarlamentu śmieje się z nas cała Europa
Długo nie musieliśmy czekać na komentarz samego zainteresowanego, który na swoim Facebooku napisał, że... wcale nie spał, a słuchał przemówienia z zamkniętymi oczami. Przy okazji, porównuje siebie do Winstona L.S.Churchilla (tak, tego Churchilla) - premiera Wielkiej Brytanii, laureata literackiej nagrody Nobla.
Po pierwsze: to, że ktoś słucha z zamkniętymi oczami, nie znaczy, że śpi. Po drugie: gdybym spał, byłby to tylko dowód, że przemówienie jest POTWORNIE nudne. Po trzecie: gdy śp.Winston L.S.Churchill na jakiejś naradzie Torysów przymknął oczy, dwaj młodzi torysi przechodząc obok powiedzieli: "Biedny, stary Winston! On już ledwo co widzi..." na co Churchill, nie otwierając oczu: "...i słuch ma coraz słabszy... Cytat (nie całkiem się z nim zgadzam...): "Islam u człowieka jest tak samo niebezpieczny, jak wścieklizna u psa" -pisze Janusz Korwin-Mikke
Wierzycie mu?
Zobacz: Szok! Korwin-Mikke uderzył znanego polityka
Wizyta Baracka Obamy w Polsce: