Jan Pietrzak miał wypadek. Wjechał samochodem w przychodnię
Popularny satyryk zemdlał za kierownicą swojego samochodu i uderzył w przychodnię. Jest komentarz policji i Jana Pietrzaka.
Jan Pietrzak miał wypadek w Warszawie. Jak informują media, popularny satyryk dziś w południe wjechał swoim samochodem w przychodnię na warszawskim Wilanowie. Z relacji świadków wynika, że auto Jana Pietrzaka uderzyło w wiatę, a następnie w przychodnię. Zdjęcia z miejsca zdarzenia przerażają.
Jan Pietrzak miał wypadek w Warszawie
Jan Pietrzak w rozmowie z mediami skomentował medialne doniesienia nt. wypadku ze swoim udziałem. Niestety, dziś (w poniedziałek, 19 sierpnia) satyryk stracił panowanie nad samochodem i uderzył w przychodnię na warszawskim Wilanowie. Do mediów trafiły zdjęcia z wypadku, a głos zabrał również przedstawiciel policji.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że dzisiaj około godziny 12:15 doszło do zdarzenia drogowego, podczas którego 87-letni kierujący samochodem osobowym marki audi uderzył w budynek przychodni zlokalizowanej przy ul. Kostki Potockiego. Mężczyzna nie doznał widocznych obrażeń, został na miejscu przebadany pod kątem zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu – był trzeźwy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący zasłabł podczas jazdy, co mogło być powodem, dlaczego wykonał taki manewr podczas jazdy
Na szczęście nikomu nic się nie stało, a sam Jan Pietrzak w rozmowie z "Super Expressem" skomentował zdarzenie do którego doszło na warszawskim Wilanowie.
(...) jakiegoś zawrotu głowy dostałem, kiedy wsiadałem do samochodu. Coś się stało... Przestałem kontrolować sytuację, walnąłem w jakiś płotek. (...) Nie ma żadnej szkody wielkiej, jestem ubezpieczony. Wszystko się wyjaśni
Jan Pietrzak w rozmowie z dziennikiem zabrał głos ws. swojemu stanu zdrowia.
Takie coś nie wydarza mi się częściej. Jak na swoje lata to i tak jestem zdziwiony, że tak długo żyję na tym świecie
Zdjęcia z wypadku przerażają, na szczęście nikomu nic się nie stało.