Reklama

Reklama

4 lutego zmarł Wojciech Pokora. Aktor miał 84 lata.

Stan zdrowia aktora pogorszył się w grudniu 2017 roku. Jakie mogły być przyczyny jego śmierci? Wszystko wskazuje na to, że aktor, który pod koniec 2017 roku przeszedł udar, do tej pory nie mógł poradzić sobie z jego skutkami. Pokora w styczniu przebywał w szpitalu, ale mimo świetnej opieki lekarskiej i wsparcia rodziny, już z niego nie wyszedł. Wojciech Pokora zmarł w niedzielę nad ranem.

Już kilka lat temu pan Wojciech Pokora wycofał się z życia publicznego. Przeszedł atak serca. Mało grał, ale udzielał wywiadów i chciał być wśród ludzi.

- W grudniu spotkałam się z aktorem i jego wnuczką Agatą Nizińską. Udzielili oni "Vivie!" wywiadu, który miał się ukazać na Dzień Dziadka. Wówczas Wojciech Pokora był jeszcze w niezłej formie, dowcipkował, jak to on - opowiada Krystyna Pytlakowska dziennikarka "Vivy". Niestety, zaraz po wywiadzie pan Wojciech zaniemógł. - Kiedy dzwoniłam do jego agentki, prosząc o ustalenie terminu sesji, odpowiedziała, że pan Wojtek jest chory i przebywa w szpitalu. Okazało się później, że doznał udaru - powiedziała Krystyna Pytlakowska.

2 października aktor obchodziłby 84 urodziny.

Zobacz także: Śmierć dziadka to dla niej prawdziwy cios. Kim jest Agata Nizińska, ukochana wnuczka Wojciecha Pokory?

O śmierci aktora poinformował Och-teatr i Krystyna Janda.

Facebook

Wojciech Pokora był głównie znany z kultowych komedii. "Poszukiwany, poszukiwana", "CK Dezerterzy" czy "Miś".

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama