Reklama

W nocy z niedzieli na poniedziałek na czerwonym dywanie pojawiły się dwie polskie ekipy, które miały szansę na Oscara. Triumfy święciła "Ida", która została okrzyknięta najlepszym filmem nieanglojęzycznych. Paweł Pawlikowski odbierając nagrodę porwał wszystkich swoim długim przemówieniem. Zobacz: Reżyser "Idy" odbiera Oscara. Otrzymał buziaka od samej Nicole Kidman

Reklama

W Los Angeles nie mogło zabraknąć także Kingi Rusin, która wraz z ekipą Dzień Dobry TVN przygotowywała relację z wielkiej gali. Na czerwonym dywanie nie pozowała Izabella Miko, która jak się okazało także zjawiła się na gali. Na Instagramie pochwaliła się zdjęciem z Richardem Raymondem, który zagrał w filmie "Desert Dancer", który gwiazda wyprodukowała. Na fotografii widać, że świetnie się bawi i kibicuje swojemu towarzyszowi, aby za rok to on odebrał Oscara.

Jak się prezentowała?

Zobacz: Rusin też była w Los Angeles. Pochwaliła się zdjęciem z Oscarem. Na czerwony dywan założyła dzwony

Reklama

Dwie polskie ekipy na Oscarach 2015:

Reklama
Reklama
Reklama