Izabela Janachowska i Krzysztof Jabłoński są milionerami i żyją bajecznym życiem. Wspólnie wychowują synka Chriska, dla którego przychyliliby nieba. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, więc zapytaliśmy gwiazdę Polsatu o prezent, jaki zapamięta do końca życia. Okazuje się, że ten najpiękniejszy wcale nie był podarunkiem od ukochanego. Co więc miała na myśli?

Reklama

Izabela Janachowska o najlepszym prezencie w swoim życiu

Izabela Janachowska ma wielkie plany na okres świąteczny. Przy okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia, najpopularniejsza w Polsce wedding plannerka opowiedziała nam o prezencie, który podarowali jej rodzice, gdy była jeszcze dzieckiem:

Pomyślałam sobie akurat o prezencie, który dostałam na święta, kiedy byłam dzieckiem. To pierwsza rzecz, jaką mam przed oczami. Ja dzieckiem byłam dawno temu, to były inne czasy. Znalezienie prezentów było ogromnym wyzwaniem i pomarańcze miało się raz w roku w domu.

Jednak podarkiem, który znalazła pod choinką nie były owoce, a coś o czym marzyły wszystkie dziewczynki, a bardzo trudno było to dostać:

To było takie cudo - wspomina z uśmiechem.

Izabela Janachowska przyznała, że nigdy tego nie zapomni. Co miała na myśli? Zobaczcie nasze wideo i wspomnienie milionerki sprzed lat.

Reklama

Zobacz także: Izabela Janachowska odlicza dni do przeprowadzki. Stół musiał być przenoszony dźwigiem!

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama