Reklama

Od kilku tygodni media zastanawiają się, co słynny skoczek będzie robił na swojej sportowej emeryturze. Trwały nawet spekulacje na temat ewentualnego udziału Adama Małysza w "Tańcu z Gwiazdami". Niestety, nie zobaczymy tańczącego Adama, ale za to zobaczymy tańczącą... Izę Małysz!

Reklama

Małysz ma nieco inny pomysł na to jak spędzić swój wolny czas. Narty i skocznię chce zamienić na samochód i pustynie. Podobno marzy o tym by wziąć udział w rajdzie Dakar 2012. Najbliższe miesiące ma zamiar spędzić na treningach przygotowujących do tego ciężkiego rajdu.

Jak donosi "Fakt" negocjacje z panią Małysz weszły już w decydującą fazę. Adam obiecał, że w przerwach od przygotowań do rajdu będzie dopingował swoją żonę na widowni. A jak wiadomo samo pojawienie się Małysza to zawsze wysoka oglądalność.

Choć ciężko było nam sobie wyobrazić Adama tańczącego fokstrota, to obecność skoczka na spalonej słońcem pustyni zdaje się nam jeszcze bardziej niemożliwa. Niemniej jednak plany państwa Małyszów zdają się być imponujące, a my z pewnością będziemy z uwagą je śledzić.

Reklama

pijavka

Reklama
Reklama
Reklama