Iwona Węgrowska obawiała się o zdrowie córki. „Diagnoza mnie zmroziła”
Iwona Węgrowska drżała o zdrowie 8-letniej córki! Celebrytka mówi wprost: "Nawet nie chcę myśleć co by było".
Iwona Węgrowska tuż przed premierą nowego singla nie mogła skupić się na pracy. Córka piosenkarki miała poważne problemy zdrowotne, a gwiazda bez wahania zdecydowała się zająć 8-letnią Lilianą, odkładając obowiązki zawodowe. Córka Iwony Węgrowskiej choruje już trzeci tydzień, a piosenkarka apeluje, aby nie bagatelizować objawów!
Iwona Węgrowska drżała o zdrowie 8-letniej córki!
Iwona Węgrowska ma za sobą trudny czas. Piosenkarka musiała odwołać występy i zamiast skupiać się na premierze nowego utworu zdecydowała się zająć córką po tym, jak zwyczajna infekcja przerodziła się w poważną chorobę. Celebrytka jest przekonana, że 8-latka zaraziła się w szkole, ale jak tylko objawy Liliany zaniepokoiły ją natychmiast wezwała lekarza do córki.
W szkole roznosi się wszystko, a wirusy są naprawdę niebezpieczne. Wiem, że nie wszyscy mogą sobie pozwolić na to, by nie puszczać na zajęcia dzieci z najmniejszym katarem, ale potem niestety efekt jest taki, że jeden od drugiego się zaraża. Ja jestem taką mamą, że jak zaczyna się coś dziać to od razu jest u nas lekarz - powiedziała Iwona Węgrowska w wywiadzie dla "Super Expressu".
Zobacz także: Iwona Węgrowska w odważnej stylizacji na imprezie. Tak bawiła się z partnerem. ZDJĘCIA PAPARAZZI
Okazało się, że choroba przybrała nieoczekiwany obrót i nałożyło się na siebie kilka infekcji wirusowych, które doprowadziły do obustronnego zapalenia płuc. Iwona Węgrowska nie ukrywa, że diagnoza zmroziła ją, bo zupełnie nie spodziewała się, że infekcja jest tak poważna. Po trzech tygodniach leczenia Liliana powoli wychodzi wraca do zdrowia:
Dziś jesteśmy w domu już 3 tydzień. Zaczęło się od kataru, doszedł covid z grypą i niestety skończyło się na zapaleniu płuc obustronnym, które nie było słyszalne przy normalnym badaniu. Kiedy nie było poprawy zrobiłyśmy prześwietlenie i diagnoza mnie zmroziła. Nawet nie chcę myśleć co by było, gdyby chodziła dalej z tak dużą infekcją. Jesteśmy pod stałą kontrolą naszego lekarza, wychodzimy na prostą powoli, ale trzeba uważać, bo te wirusy są teraz bardzo zagrażające życiu. - dodała Iwona Węgrowska dla "Super Expressu".
Choć piosenkarka jest właśnie przed premierą nowego singla „Wojna serc”, to odwołała występy, aby w pełni się zająć 8-letnią córką.
Ja w takich chwilach nie mogę pracować, żyć, funkcjonować, jestem mamą przewrażliwiona, ale w końcu to moje dziecko i nie potrafię się cieszyć z niczego, kiedy jest chora
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia dla Liliany!