Reklama

Iwona Cichosz to aktorka i Miss Świata Głuchych, a także działaczka społeczna. Widzowie doskonale kojarzą ją z serialu TVP "Leśniczówka" czy z "Tańca z gwiazdami". Teraz Iwona Cichosz zdobyła się na szczere wyznanie i opowiedziała fanom o chorobie jej synka, z którą zmaga się jej rodzina.

Reklama

Iwona Cichosz szczerze o rzadkiej chorobie syna

Widzowie mogli poznać Iwonę Cichosz nie tylko jako Miss Świata Głuchych, ale też jako gwiazdę telewizji - między innymi "Tańca z gwiazdami" czy serialu "Leśniczówka". 35-latka, która sama nie słyszy, działa też aktywnie na rzecz osób niesłyszących, a teraz podzieliła się z fanami poruszającym wpisem, w którym nawiązała do zdrowia jej syna, Antoniego.

Jak się okazuje, chłopiec cierpi na niezwykle rzadką, genetyczną przypadłość - stwardnienie guzowate. Iwona Cichosz opowiedziała o codzienności z chorobą i swojej roli jako mamy dziecka wymagającego wyjątkowej opieki.

- Løvemamma - dosłowne tłumaczenie na język polski “lwia mama”, tak w Norwegii potocznie określają matki, która ma dziecko specjalnej troski, która walczy z systemem, by zapewnić dziecku odpowiednią opiekę, leczenie itd. Bardzo lubię to słowo, bo jest takie piękne i bliskie mojemu sercu… bo sama jestem løvemamma, odkąd Antoni przyszedł na świat. Moje życie wtedy diametralnie się zmieniło. Antoni urodził się z rzadką chorobą genetyczną - stwardnienie guzowate - zaczęła swój wpis Iwona Cichosz.

Zobacz także: Roksana Węgiel przekazała smutną wiadomość. "Powoli kończy się..."

W dalszej części wpisu Iwona Cichosz wyjaśniła, dlaczego to właśnie teraz zdecydowała się opowiedzieć o swojej sytuacji rodzinnej i chorobie synka.

- Dlaczego teraz to opisuję? Potrzebowałam czasu, by podjąć decyzji, by Wam o tym mówić. 3 lata temu nie miałam głowy do tego, by publicznie o tym pisać. Wtedy skupialiśmy się na potrzebach Antosia, na milionach badań, lądowaliśmy w szpitalu wiele razy. Nie miałabym siły, by zajmować się pytaniami od Was dotyczącymi jego zdrowia, czy polskimi mediami. Dziecko z diagnozą to coś, co zmienia życie każdego rodzica, porusza do głębi, a w głowie tworzą się miliony pytań. - dodała Iwona Cichosz.

Jednocześnie aktorka zapewniła jednak, że mimo poważnych, zdrowotnych problemów jej 3-letni dziś syn jest szczęśliwym i niezwykle otwartym dzieckiem, z którego postępów jest bardzo dumna.

- Piszę o tym teraz, bo jestem gotowa na wyjście z naszej samotnej bańki. Jestem gotowa dzielić się moimi odczuciami, doświadczeniami i przyjmować wsparcie od Was. Chcę walczyć o lepszą przyszłość dla Antka razem z Wami, rozmawiając z rodzicami, którzy znajdują się w podobnej sytuacji jak my. Chcę pokazać Wam, że mimo trudności w naszym życiu, można być szczęśliwym i korzystać z życia ile się da. Mimo wszystko Antoni jest szczęśliwym chłopcem, który kocha odkrywać świat, uwielbia się śmiać i jest bardzo otwarty na ludzi. Jestem z niego bardzo dumna, ile się napracował, by być w tym miejscu, gdzie jest teraz - wyjaśniła Iwona Cichosz.

Instagram @iwonacichosz

Swój wpis Iwona Cichosz zakończyła apelem do internautów o uszanowanie prywatności jej i jej rodziny. Przyznała, że wyznanie kosztowało ją sporo i było wyjściem ze strefy komfortu.

- Jednocześnie proszę Was o szanowanie naszej prywatności. Będziemy się dzielić informacjami w miarę naszych możliwości i wtedy, kiedy będziemy gotowi. Wszystko w swoim czasie. Dzisiejszy post jest dla nas dużym krokiem w przód, wyjściem z naszej bezpiecznej sfery. Także proszę o zrozumienie, jeśli nie odpowiem od razu na Wasze wiadomości - zakończyła aktorka.

Instagram @iwonacichosz

Pod wpisem Iwony Cichosz pojawiły się liczne komentarze z wyrazami wsparcia i podziwu dla mamy 3-letniego Antoniego.

- Antoś ma w Tobie, w Was, najlepszy zasób na swoje życie!
- Jesteście absolutnie najsilniejsi i wspaniali ❤️
- Trzymajcie się mocno, jesteście najsilniejsi ❤️
- Antoś jest dzielnym, uroczym chłopcem.

Reklama

Zaskoczyło Was wyznanie Iwony Cichosz? My życzymy aktorce i całej jej rodzinie dużo siły, zdrowia i miłości!

Instagram @iwonacichosz
Reklama
Reklama
Reklama