Internauta uderza w Lewandowską: "Po co te popisy". Nieźle się odgryzła, pójdzie mu w pięty
Ania Lewandowska odgryzła się hejterowi. Nieczęsto jej się to zdarza, tym razem się nie hamowała.
Ania Lewandowska nie ma łatwo, bo chociaż stara się skupiać wyłącznie na swojej pracy i najbliższych, jej działania wciąż są oceniane przez opinię publiczną... nie zawsze pozytywnie. Zdaje się nawet, że nie ma rzeczy, której ktoś z jej obserwatorów nie chciałby ocenić. Tym razem jest podobnie, jednak ku zdumieniu wszystkich, poszło o... zdjęcie w górach! Trenerka szybko się odgryzła.
Ania Lewandowska ostro zareagowała na uszczypliwy komentarz
Od 2013 roku Ania Lewandowska jest szczęśliwą żoną piłkarza - Roberta Lewandowskiego. Już wtedy jego kariera nabierała nieprawdopodobnego rozpędu, ale w tym samym czasie jego ukochana starała się rozwijać własną. Chociaż przez wielu ta wciąż jest postrzegana wyłącznie jako "partnerka kapitana naszej reprezentacji" w piłkę nożną, może pochwalić się wieloma własnymi biznesami.
35-latka ma własną markę kosmetyczną, aplikację do ćwiczeń, catering dietetyczny, a poza tym regularnie organizuje obozy fitness. To wciąż jednak tylko kropla w morzu, bo lista jej zajętości zdaje się nie mieć końca. Oprócz tego Ania dość często podróżuje, nie zawsze wyłącznie w celach biznesowych. Tym razem udała się w góry, czym oczywiście pochwaliła się na Instagramie.
Reset
Post w chwilę zalała fala komentarzy, a pośród nich jeden okazał się szczególnie nieprzyjemny. Internauta najwyraźniej nie był zbyt zadowolony, widząc... kolejną fotkę Ani.
Ale po co te popisy? Kiedyś tego nie było
Ta wcale nie pozostała mu dłużna. Chociaż Ania nie ma w zwyczaju odpowiadać hejterom i stara się unikać afer, tym razem zrobiła wyjątek. Hejterowi pójdzie w pięty!
Haha, patrząc na Twój Instagram, zadam to samo pytanie
Niektórzy fani "Lewej" błyskawicznie stanęli za nią murem, okazując poparcie. Trzeba przyznać jednak, że komentarze, jak ten wspomniany wyżej, często pojawiają się na jej profilu i nierzadko są o wiele ostrzejsze. Wygląda na to, że Ania przez lata medialnej działalności do tego przywykła i wie, jak reagować na uszczypliwości internautów.
Zobacz także: Radosna nowina u Lewandowskich. Posypały się życzenia i gratulacje