Inspirujący pokaz Syoss podczas Party Fashion Night: Piotr Sierpiński zdradził, jak wyglądały przygotowania
O tych fryzurach będziemy rozmawiać miesiącami! Sprawcą całego „zamieszania” jest marka Syoss. Zobaczcie, jak wyglądały przygotowania do tego pokazu podczas minionego Party Fashion Night. Trzeba przyznać, że... działo się!
Piotr Sierpiński jest znanym i cenionym fryzjerem, który 2 lata temu został ekspertem marki Syoss. To już drugi (i zapewne nie ostatni) rok, kiedy Piotr działał z ramienia tej marki podczas największej modowej imprezy w Polsce – Party Fashion Night. Fryzury, które stworzył wraz ze swoim zgranym zespołem, są absolutnie ponadczasowe i zachwycają. Zobaczcie, jak wyglądał proces ich przygotowań.
Pokaz Syoss: przygotowania „od kuchni”
Przeżyjmy to jeszcze raz i powróćmy na moment do tego wyjątkowego wieczoru... Za nami Party Fashion Night i niesamowity pokaz marki Syoss. Na pierwszym planie? Najgorętsze, wyraziste trendy: lawendowe czy miedziane odcienie, cięcia w stylu lat 70. i wiele, wiele innych. W rolach głównych – oczywiście kosmetyki Syoss i maestro, czyli ekspert marki, Piotr Sierpiński. Wideo przedstawia, jak wyglądały przygotowania do tego niesamowitego pokazu.
Rozmowa z ekspertem marki Syoss: recepta na sukces
Piotr Sierpiński uwielbia markę Syoss już od wielu lat. Korzystał z ich produktów jeszcze zanim stał się znanym i ultradoświadczonym fryzjerem – odkąd pamięta zawsze miał je pod ręką. W naszej rozmowie wielokrotnie zaznaczał, że jest mnóstwo osób, które nie mogą pozwolić sobie na kosztowne, profesjonalne kosmetyki. Jego zdaniem idealnym rozwiązaniem są skuteczne produkty Syoss, które nie odbiegają jakością od tych kupionych w salonie.
To numer 1 wśród marek drogeryjnych. Kosmetyki Syoss są dostępne dla wszystkich i dają fantastyczne efekty. Bardzo to sobie cenię – przyznał.
Mieliśmy przyjemność zobaczyć, jak wyglądały kulisy pokazu Syoss. Od samego początku zastanawiało nas, w jaki sposób Piotr Sierpiński stworzył tak niesamowicie zgrany team. Jak się okazuje, nie ma w nim przypadkowych osób.
Piotr Sierpiński zaczął rozkręcać swój pierwszy salon fryzjerski w wieku 21 lat. Stopniowo, rok po roku, działały z nim kolejne osoby. Podczas Party Fashion Night pracowało z nim już 15 fryzjerów. Tę grupę zaufanych ludzi Piotr starannie rekrutował przez 5 lat.
Piotr zawsze bardzo mocno zwraca uwagę na osobowość człowieka, stara się ją od razu „wyczuć”. Jego recepta na świetną atmosferę w pracy? Musi dostrzec w kimś dobro. W kontakcie z drugą osobą (również tym zawodowym) ceni sobie zatem przede wszystkim jej charakter.
Oczywiście kwalifikacje fryzjerskie są istotne, ale ludzie na rozmowach kwalifikacyjnych mocno się stresują, więc zwykle daję im czas na rozwinięcie skrzydeł. Często okazuje się, że rzeczywiście są to odpowiednie osoby w odpowiednim miejscu, należy tylko dać im trochę czasu i zapewnić miejsce do rozwoju – zdradził Piotr Sierpiński.
Dało się wyczuć, że zespół naprawdę dobrze czuje się w swoim towarzystwie. Fryzjerzy zarażali wszystkich wokół pozytywną energią. Już od godzin porannych byli zwarci i gotowi do działania. Piotr od początku do końca wiedział, jakie fryzury są zaplanowane. Jego współpracownicy każdorazowo konsultowali z nim efekty swoich działań, ponieważ ambasador marki Syoss sprawował pieczę nad całym pokazem.
A jak produkty Syoss sprawdziły się na różnych typach włosów modelek, które wzięły udział w pokazie? Jako że asortyment marki jest ogromny, niczego nie zabrakło i nie było potrzeby, aby fryzjerzy musieli dobierać jakiekolwiek kosmetyki od innej firmy.
Piotr Sierpiński zdradził nam też, jakie są jego ulubione produkty Syoss i czego najczęściej używał tego wieczoru.
Lakier to podstawa. Prace zaczęły się ok. 11:00, a modelki zaczynały pokaz dopiero o 21:00, więc utrwalenie fryzury było w tym przypadku kluczowe – wyznał fryzjer.
Poza tym, ambasador marki namiętnie korzystał również z pianki Syoss i produktu termoochronnego, który genialnie sprawdził się szczególnie podczas kręcenia włosów. Nie tylko ochraniał je przed negatywnym wpływem wysokiej temperatury, ale także świetnie dodawał pasmom blasku.
Mój ulubiony produkt to właśnie spray termoochronny Syoss, który daje piękny blask, utrwala fryzurę do 20 godzin i po jego użyciu od razu czuć, że włosy są cudownie odświeżone – stwierdził Piotr Sierpiński.
To, co widzieliśmy podczas pokazu, wymagało zatem (niewidocznego dla publiczności) ogromnego zaangażowania i wielogodzinnej pracy wielu ludzi. Kosmetyki Syoss sprawiły, że wszystko wyszło idealnie, a sytuacje stresowe zostały ograniczone do minimum.
Efekty zachwyciły nawet tych najbardziej wymagających. Pokaz Syoss jest dowodem na to, że kosmetyki tej marki są uniwersalne i sprawdzą się u każdego.
Materiał powstał przy udziale marki Syoss.