Ida Nowakowska zdecydowała się pojawić w finałowym odcinku trzeciej edycji "Dance Dance Dance". Jak wcześniej informował se.pl niemal do końca nie było wiadomo, czy tancerka zasiądzie w fotelu jurora, a produkcja miała nie naciskać na gwiazdę, bo jak wiadomo tydzień temu po raz pierwszy została mamą. Okazuje się jednak, że Ida Nowakowska to tytan pracy i pojawiła się w finale "Dance Dance Dance". Aleksander Sikora zdradził, że gwiazda jednak bardzo szybko wróciła do synka!

Reklama

Ida Nowakowska wróciła do pracy tydzień po porodzie

Trzecią edycję "Dance Dance Dance" wygrały Roksana Węgiel i Oliwia Górniak, które w finale pokonały Annę Matysiak i Stanisława Karpiela Bułeckę, jednak tym razem to Ida Nowakowska była największą gwiazdą wielkiego finału. Tancerka 7 maja po raz pierwszy została mamą i jej udział w ostatnim odcinku edycji stanął pod znakiem zapytania. Okazuje się, że Ida Nowakowska nie tylko pojawiła się w finale zaledwie tydzień po porodzie, ale zachwyciła też rewelacyjną figurą i doskonałą stylizacją.

Tymczasem na profilu Idy Nowakowskiej pojawiło się zdjęcie zrobione przez Aleksandra Sikorę, który zdradził, że jurorka po finale szybko wróciła do synka:

@idavictoria zestresowana Mama pędzi do syna - napisał pod zdjęciem jurorki Aleksander Sikora.

Co prawda Ida Nowakowska zapewne zostawiła synka w najlepszych rękach z tatą, ale nie ma w tym nic dziwnego, że tancerka szybko chciała wrócić do dziecka. To nie pierwszy raz, kiedy synek Idy został z tatą, Jackiem Herndonem. Niedawno gwiazda "Pytania na śniadanie" wyszła do sklepu na krótkie zakupy, o czym poinformowała na Instastory.

Zobacz także: Ida Nowakowska na pierwszym spacerze z synkiem i mężem. Młoda mama wygląda rewelacyjnie w letniej sukience!

Zobacz także
Instagram / idavictoria

Stylowe ubrania, w których poczujesz się jak w świetle reflektorów, kupisz tutaj. Odbierz do 50 style kod rabatowy i ciesz się dużą zniżką.

Ida Nowakowska zachwyciła stylizacją na finale "Dance Dance Dance". Tancerka wyglądała obłędnie w białych spodniach i różowej marynarce. Na uwagę zasługują też dodatki w postaci pereł. Wyszło ekstrawagancko i z klasą. Zobaczcie sami!

Piotr Podlewski/AKPA

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama