Reklama

Zaczęła prowadzić piątkowe „Pytanie na Śniadanie” z Łukaszem Nowickim i… od razu pojawiły się plotki, że wygryzła z posady poprzedniczkę, Marzenę Kawę. Co na to Ida Nowakowska?

Reklama

Nikogo nie wygryzłam! Nigdy nie chodziłam prosić o pracę, do nikogo nie dzwoniłam. Nie jestem typem takiej osoby, a Marzenę bardzo szanuję, cenię i lubię – mówi „Fleszowi” tancerka.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że jej akcje w TVP wzrosły po „Dance, dance, dance”, gdzie sprawdziła się w jury. Nowakowska wahała się, czy przyjąć propozycję z „PnŚ”, bo nie chciała w Stanach zostawiać męża. Ale okazało się, że Jack Herndon od września będzie pracował przez rok we Francji. Para od czterech lat jest małżeństwem. Oboje mają obywatelstwo amerykańskie, oboje studiowali aktorstwo w Stanach. Dlatego Ida czuje się obywatelką świata. Twierdzi, że nie przeprowadziła się na stałe do Polski, bo kiedyś będą chcieli z mężem wrócić do Stanów! Jednak teraz właśnie tancerka chce pracować w Polsce. A co mówi na temat rozłąki z mężem?

Będziemy teraz nadal związkiem na odległość, ale Paryż jest jednak bliżej Warszawy niż Waszyngton. Kochamy się i planujemy powiększyć rodzinę", zapowiada Ida.

Więcej - w nowym "Fleszu"!

Instagram
East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama