Reklama

Ostatnio w show-biznesie pojawiła się nowa gorąca para. Halina Mlynkova i Leszek Wronka są ze sobą już od 9 miesięcy, jednak dopiero, gdy dwa tygodnie temu pojawili się oficjalnie na imprezie, media zaczęły się o rozpisywać o ich związku, a paparazzi śledzą ich każdy ruch. Zobacz: "Zakochałem się w niej, bo przefarbowała włosy"

Reklama

Właśnie ukazała się druga solowa płyta wokalistki i z tej okazji magazyn "Flesz" przeprowadził z nią wywiad. W rozmowie gwiazda wyznała, co tak naprawdę połączyło ją z menadżerem Ewy Farnej.

- Mamy wspólny muzyczny świat. Poza tym - także wspólne korzenie, bo jesteśmy z Zaolzia. Mamy to samo poczucie humoru. I jeszcze jedna rzecz: dzieli nas 17 lat różnicy, tyle też było między moimi rodzicami, którzy byli dla mnie wzorem małżeństwa. Może to jest jakaś tajemnica i klucz do szczęścia?

Piosenkarka ubolewa nad faktem, że w prasie cały czas jest wiele nieprawdziwych informacji na temat jej partnera. Na łamach magazynu postanowiła zdementować plotkę, że Wronka nie jest już dziadkiem.

- Byliśmy zaskoczeni, że tak szybko wszystko wyszło. W maju pojechaliśmy na działkę. Ktoś nam zrobił zdjęcia na polach Grunwaldu, które są niedaleko i natychmiast wrzucił do internetu. Ale dziennikarze nie pokusili się, żeby poczytać czeską prasę. Do tej pory nie ma prawdziwych informacji o Leszku. Na przykład na jednym ze zdjęć jego syn trzyma w ramionach dziecko, więc stwierdzono, że Leszek ma wnuczkę. A tak naprawdę ma troje dzieci: 26-letniego syna Michała, 21-letnią córkę Magdalenę i 5-letniego synka Tobiasza, który właśnie wtedy był na zdjęciu. Kiedy ich poznałam, byłam pod wrażeniem tego, jaką są fajną rodziną.

Mlynkova i Wronka jak na razie tworzą zgrany duet. Para ma również poważne plany na przyszłość i nie wyklucza powiększenia rodziny. Na chwilę obecną Halina jednak woli skupiać się na promocji swojej płyty i cieszyć się szczęściem, które ma.

Cały wywiad z Haliną Mlynkovą przeczytasz w nowym "Fleszu". Już w sklepach.

Zobacz: Halina Mlynkova w obiektywie magazynu "Viva!"

Reklama

Halina Mlynkova i Leszek Wronka na salonach:

Reklama
Reklama
Reklama