Guerlain stworzył...bieliznę do twarzy

Od 1828 roku Guerlain uważnie obserwuje, entuzjastycznie słucha i z pasją pogłębia to, czego pragną kobiety. Ich nieposkromione żądze zainspirowały powstanie dzieł pierwszej miary zaprojektowanych tak, aby odsłonić ich nową twarz, subtelnie podkreślić ich urodę i osobowość. Za sprawą magicznej alchemii z naturą – sztuką, której sekrety Guerlain zna na wyłączność – każda twarz i cera przyjmuje odcienie, konsystencje i zapachy jak własne, niczym za sprawą magii!

Przeczytajcie więcej o nowościach kosmetycznych

Fluid Lingerie de Peau od Guerlain urzeczywistnił ten sen. Niezwykle delikatny, zaskakująco lekki, stapiający się idealnie ze skórą, całkowicie niewyczuwalny i naturalnie świetlisty, nadaje twarzy promienny, satynowy blask. Cera jest wyraźnie piękniejsza, mimo że wydaje się nieumalowana. Wyżyny zmysłowości. To był raptem krok od oryginalnej konsystencji do kolejnych wariacji, krok który Guerlain wdzięcznie przebył, aby zaoferować skrojony na miarę zastrzyk piękna o każdej porze dnia.

Znikający wraz z aplikacją i absolutnie niewyczuwalny, pudrowy podkład Lingerie de Peau pozostawia cerę aksamitnie gładką, zachowując jednocześnie odpowiedni poziom nawilżenia. Przebarwienia są niewidoczne przez cały dzień. Podkład w kompakcie z wkładem staje się niezbędnym sprzymierzeńcem, zdolnym spełnić absolutne marzenie o nieskazitelnej, rozświetlonej i naturalnej cerze, w ułamek sekundy, gdziekolwiek jesteś. Aż trudno sobie wyobrazić jak to było zanim się pojawił!

Cena ok. 263 zł