Fatalna sytuacja w „Pytaniu na śniadanie”. Nowa szefowa się tłumaczy
Po zmianach w TVP „Pytanie na śniadanie” walczy ze spadkiem oglądalności. Mnóstwo widzów odeszło razem z ulubionymi prezenterami. Teraz nowa szefowa tłumaczy się z wyników.
Rewolucja w TVP nie przeszła bez echa. Zwolnienie największych gwiazd programów rozrywkowych spotkało się z ostrą reakcją widzów. Nowi szefowie „Pytania na śniadanie” zwolnili cieszących się sympatią Katarzynę Cichopek, Macieja Kurzajewskiego, Idę Nowakowską, Małgorzatę Tomaszewską czy też Izabellę Krzan. Obecna ekipa prowadzących ma niełatwe zadanie – musi przekonać do siebie oglądających, a ci już odpływają, co potwierdzają wyniki oglądalności. Jak na tę sytuację zareagowała Kinga Dobrzyńska?
Szefowa „Pytania na śniadanie” komentuje spadek oglądalności
W rozmowie z serwisem Pudelek Kinga Dobrzyńska, nowa szefowa „Pytania na śniadanie” postanowiła skomentować doniesienia o spadających wynikach oglądalności. Zaznaczyła, że nie może porównywać ich do tego, co było rok temu, ponieważ sytuacja w mediach mocno się zmieniła. Dodała, że porównania mają sens jedynie w odniesieniu do „Dzień dobry TVN”.
21 lutego »Pytanie na śniadanie« miało 10,1 proc. Udziału w rynku porównaniu z 5,7 proc. »Dzień dobry TVN«. 22 lutego nasz wynik wynosił 9, proc. W przypadku programu TVN było to 5,6 proc. Ja nie będę porównywała naszych wyników oglądalności do »Pytania na śniadanie« sprzed roku. To, co się dzieje teraz w mediach publicznych, to jest zupełnie inna sytuacja
Nowa szefowa „Pytania na śniadanie” odniosła się też do komentarzy na temat nowych prowadzących magazyn poranny. Podkreśliła, że ceni ich profesjonalizm. Dodała, że w ich obronie stają także zapraszani do studia goście.
Jestem zachwycona ich profesjonalizmem, poczuciem humoru, merytorycznym podejściem do tematów. Ja ich kocham i uwielbiam. Jesteśmy jak jedna rodzina
Mnóstwo nowych prowadzących musiało od razu zmierzyć się z krytyką widzów po dołączeniu do śniadaniówki TVP. Niedawno w studiu „Pytania na śniadanie” doszło do kłótni, która zaskoczyła oglądających. Niezadowoleni ze zmian internauci wielokrotnie też sugerowali, że w programie powinni pojawić się młodsi prezenterzy.
Zobacz także: Straciła pracę w TVP, a oburzeni Polacy zaczepiają ją na ulicy. Nowakowska przerywa milczenie