Już chyba nikt nie ma wątpliwości, że ta para jeszcze żywi się pozytywnymi emocjami. To co najlepsze już dawno jest za Alicją Bachledą – Curuś i jej byłym kochankiem Colinem Farrelem, który w ostatnich dniach przypomniał sobie o obowiązkach rodzicielskich . Dziennikarze przyłapali aktora na tym jak spędził kilka godzin z synkiem Henryk Tadeuszem w Los Angeles.

Reklama

Urocze zdjęcia zakochanego tatusia w najmłodszym synku, który przypomniał sobie o jego istnieniu kilka miesięcy po jego urodzinach. Jak donosi "Fakt" Colin wymarzył sobie, żeby spędzić kilka dni z synkiem w górach. Niestety, Alicja nie zgodziła się na to i pozwoliła byłemu kochankowi spędzić tylko kilka godzin w granicach Los Angeles.

Reklama

Trudno się temu dziwić. Farrel już pokazał, że potrafi kupić dom dla matki swojego dziecka, ale o maluchu pamięta raczej od święta. Aż trudno uwierzyć, że w ogóle znalazł czas dla chłopca. Do tej pory przecież nie kwapił się do rodzinnych obowiązków. I raczej trudno spodziewać się, że w tej znajomości jest jeszcze miejsce na happy end.

Reklama
Reklama
Reklama