Reklama

Po ostatnim występie w "Tańcu z gwiazdami" znów rozpoczęła się dyskusja na temat figury Ewy Farnej. Według wielu wielbicieli gwiazdorskiego piękna, sylwetka młodej piosenkarki pozostawia wiele do życzenia. Tymczasem okazuje się, że Farna nie dąży do bycia gwiazdą na wzór swoich koleżanek z Hollywood. Zamiast wizyt u dietetyków i trenerów woli swobodnie zajadać się przysmakami.

- To że napiszą, że mam grube nogi czy jakieś inne przykre wady, raczej się tym nie przejmuję - powiedziała Farna w "Fakcie".

Cóż, najważniejsze żeby Ewa dobrze czuła się w swoim ciele. A jak widać, tak właśnie jest. Brawo!

habibi

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama