Wkurzona Ewa Farna o hejterach: "potrafią zatruć i przypominać te złe rzeczy"
Co tak bardzo zabolało gwiazdę?
Ewa Farna dała upust swojej złości. Na swoim Facebooku napisała o tym, że znowu była atakowana z powodu wypadku samochodowego, który spowodowała pod wpływem alkoholu cztery lata temu. Ewa Farna jest rozżalona, że psychofani i hejterzy mają satysfakcję z wypominania jej błędów, a dla niej zbliża się miesiąc, w którym obchodzi swoje drugie urodziny, bo 4 lata temu jakby urodziła się ponownie. Jak na to zareagowała Farna?
Ewa Farna wspomina swój wypadek
Niektorzy to potrafia zatruc i przypominac te zle rzeczy... Jakby sami nie robili bledow. Jest niesmaczne i bardzo nietowarzyskie poruszac nieprzyjemne dla kogos tematy wpychajac mu w twarz bledy, ktore popelnil. Byly widoczne wiec to tak latwe strzelac w te tarcze a sam ukrywasz sie za tymi swymi, ktore istnieja, tylko nie kazdy o nich wie. Jednak, to nie znaczy ze nie byly.
Tak popelniam bledy i to bardzo czesto. Pogodz sie z tym, ze jestem czlowiekiem, mlodym czlowiekiem, ktory ma prawo upasc i wazne by sie podniosl. W maju obchodze swe drugie narodziny- juz 4te. Ja sie podnioslam, ale chyba niektorzy jeszcze nie - czytamy na Facebooku Ewy Farny (pisownia oryginalna).
Ewa Farna uważa za dobre to, co przytrafiło jej się w życiu. Był to znak i przestroga, za które jest wdzięczna Bogu.
Ten dzien jest dla mnie pieknym dniem, bo nie placze nad tragedia, ale ciesze sie za ogromna nauczke od Boga i jestem za to bardzo wdzieczna! Wiec uwierz, ze kiedy cos wrzucam, wiem co robie;-).Tym pesymistycznym "pseudofanom" polecam isc o fanpage dalej i skupic sie na bledach innych- jezeli to Cie karmi by byc silnym. To juz za mna i ide do przodu, nie mam checi powracania do tych miejsc, bo niektorzy z Was zastygneli w tym miejscu - napisała Ewa Farna.
Wokalistka nawołuje, żeby patrzeć na pozytywy i na to, co dobrego ktoś dokonał, niż tylko wspominać to co złe.
Zrobilam tez pare fajnych rzeczy za te 10lat publicznego zycia;-) Fanom- ktorzy stali przy mnie jak w prawdziwym zwiazku na dobre i an zle- mega dziekuje! Nie chodzi o zaslepiona milosc, wszyscy wiemy ze to nie bylo dobre, wiem, ze wymagalo to duzo sily i milosci z Waszwj strony. A pewnoe mieliscie w glowie miliony pytan. Jezeli ja sie posypalam, wy pomogliscie mi sie pozbierac. Jak prawdziwy partner. Wiec tym z Was- nigdy Wam tej wyrozumialosci nie zapomne.
Skupmy sie na tych pieknych i ladnych rzeczach. Nie uzeraj sie tym co bylo, skup sie na tym by tworzyc nowe i dobre rzeczy. Bo tylko tak mozesz isc do przodu.
Peace♥
Przypomnijmy, że w 2012 roku 22 maja Ewa Farna świętowała zdaną maturę i nad ranem wracała swoim samochodem. Niestety straciła panowanie nad autem i spowodowała wypadek, w którym doszczętnie został zniszczony samochód. Ewa miała dużo szczęścia, że nic się jej nie stało, ale okazało się, że w chwili wypadku miała jeszcze alkohol we krwi. Od tego czasu Ewa nie jeździ samochodem, ale podniosła się z fali krytyki pod swoim adresem i jest uwielbianą gwiazdą.
Zobacz także: "Poszło za dużo, czuję się naga". Ewa Farna żałuje tego, co opowiedziała o swoim byłym chłopaku
Samochód Ewy Farnej po wypadku wyglądał tak:
Ewa Farna jest krytykowana za wahania wagi. Czy się tym przejmuje? Nie, mówi, że jest zwykłą zdrową dziewczyną, która lubi zjeść. Fani ją popierają i za to kochają. Ewa wylansowała hasło "Kocham swoją dupę".
Ewa Farna od dłuższego czasu jest związana z gitarzystą ze swojego zespołu i tworzy udany związek.